Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielę 24 maja w godzinach wieczornych. W okolicach ulicy Płockiej kierowca samochodu marki Opel stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji.
Gdy pobliscy mieszkańcy chcieli udzielić pomocy ewentualnym poszkodowanym, okazało się, że w pojeździe nikogo już nie ma. Na miejsce zjechało się kilka patroli policji i rozpoczęły się poszukiwania. Wstępne informacje, które dotarły do funkcjonariuszy sugerowały, że w pojeździe jechały przynajmniej dwie osoby.
Bardzo szybko poszukiwania sprawcy skupiły się na pobliskich działkach rekreacyjnych. Funkcjonariusze dotarli na jedną z działek, gdzie zauważyli zakrwawionego mężczyznę, a z nim również lekko ranną kobietę oraz drugiego mężczyznę. Wszyscy byli pijani. Na stoliku przed budynkiem altany stały również butelki z alkoholem.
Wszystkie trzy osoby stwierdziły, że kierowcy nie ma wśród nich. W związku z tym dwóch mężczyzn i kobietę zatrzymano do wyjaśnienia sprawy i do wytrzeźwienia.
KOMUNIKAT POLICJI:
W niedzielę 24 maja dyżurny policjantów z Włocławka otrzymał zgłoszenie, że w ogrodzenie jednej z posesji przy ul. Rozdroże wjechał pojazd, z którego oddaliły się 3 nietrzeźwe osoby. Kierujący miał posiadać widoczne obrażenia głowy. Policjanci w rozmowie z okolicznymi mieszkańcami ustalili, iż 2 mężczyzn i kobieta udało się w kierunku pobliskich ogródków działkowych. Mundurowi odnaleźli tam opisywane osoby i wezwali na miejsce załogę karetki pogotowia. Dwóch mężczyzn w wieku 26 lat, 44 lat oraz 24-latka potwierdziło udział w zdarzeniu drogowym. Od wszystkich wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że młodszy z mężczyzn miał 1,6 promila, starszy 3,4 promile, a kobieta 1,7 promila alkoholu w organizmie. Decyzją lekarza osoby nie wymagały hospitalizacji i zostały doprowadzone do policyjnej celi do wyjaśnienia. Śledczy zabezpieczyli pojazd oraz zgromadzili materiał dowodowy w postaci m.in. śladów biologicznych i osmologicznych. Będą teraz ustalać udział każdej z osób w opisywanym zdarzeniu.
Przypomnijmy, iż w sobotę 23 maja policjanci z grupy "SPEED" zauważyli dziwnie jadącego kierowcę skutera, który na widok policjantów zaczął uciekać. Pościg trwał kilka minut i zakończył się w lesie przy ulicy Toruńskiej.
SZCZEGÓŁY
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?