Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siedmioosobowa rodzina z Siekierowic żyje w fatalnych warunkach. Trwa zbiórka na remont domu

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
Siedmioosobowa rodzina Zawałów z Siekierowic od kilku lat żyje w bardzo ciężkich warunkach socjalnych. Mieszkają w oddalonym od wsi starym budynku folwarcznym, w którym mają do swojej dyspozycji dwuizbowy lokal - zaledwie 30 metrów kwadratowych, w dodatku bez bieżącej ciepłej wody! Na portalu pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy na kompleksowy remont domu.

Pan Mirosław Noga, założyciel zbiórki od kilku lat pomaga rodzinie Zawałów. -Od 5 lat staram się, wraz z żoną Anną, w różny sposób pomagać Katarzynie i Grzegorzowi Zawałom oraz ich pięciorgu dzieciom: Michałowi (13 lat), Julii (12 lat), Kubie (11 lat, orzeczenie o lekkiej niepełnosprawności intelektualnej), Lenie (10 lat) oraz Antosiowi (3 lata, orzeczenie o umiarkowanej niepełnosprawności ukł. nerwowego). Mieszkają oni we wsi Siekierowice (35 km od Wrocławia, Gm. Dobroszyce) w bardzo złych warunkach socjalnych. Mimo wielu trudności jest to kochająca, wspierająca się i troskliwa rodzina - przekazuje.

Niestety warunki, w jakich przyszło im mieszkać są bardzo trudne. Do tej pory panu Mirosławowi oraz jego żonie udało się zdobyć materiały m.in. na remont łazienki, czy doprowadzić kanalizację. Lecz to nie wystarczy. W małym, trzydziestometrowym mieszkaniu każdy z domowników nie ma własnej przestrzeni, ponadto lokal jest źle skomunikowany (do przystanku autobusowego jest daleko przyp.red.). Niestety rodzina nie może wziąć udziału w programie Katarzyny Dowbor "Nasz Nowy Dom", ponieważ lokal nie jest ich własnością.

Jedynym żywicielem rodziny jest pan Grzegorz, pani Katarzyna zajmuje się na co dzień domem i dziećmi. -Mimo wieloletnich starań o nowy lokal w Gminie Dobroszyce i w Gminie Długołęka wciąż otrzymują decyzje odmowne - dowiadujemy się.

Pieniądze, które zostaną zebrane, będą przeznaczone na kupno starego domu do remontu, w którym dzieci będą mogły mieszkać i uczyć się w cywilizowanych warunkach, mając jednocześnie lepszy dojazd do szkół. -Jest to nasz cel minimalny, dlatego staramy się zebrać kwotę pozwalającą pokryć zakup takiego domu wraz z kosztami wstępnego remontu, który tata Grzegorz jest w stanie przeprowadzić samemu. Może jakiś zapomniany wiejski dom znajdzie znowu lokatorów? Rozważamy też inne opcje, ale są one zależne od wysokości zebranej kwoty - przekazują organizatorzy zbiórki.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto