Społeczne sprzątanie Świętego Marka już jutro! Zobacz zdjęcia nielegalnego wysypiska!

W maju 2018 roku pisaliśmy:
„Napisał do nas oburzony Czytelnik, którego uwagę zwrócił teren w pobliżu kościółka w Świętym Marku. Otóż obok kontenerów na śmieci znajduje się dół, w którym lądują rozmaite śmieci. Sprawdziliśmy w urzędzie gminy - teren należy do prywatnej osoby, która z problemem tym boryka się od lat.
Czytelnik napisał do nas: "Witam, zrobiliśmy sobie dzisiaj wycieczkę rowerową, zatrzymaliśmy się w Św. Marku koło kościółka, to co tam zobaczyliśmy... naprawdę aż płakać się chce, ludzi zrobili tam wielkie wysypisko śmieci, nagrobki, opony, odpady budowlane, telewizory i wszystkie inne różne śmieci, może gdzieś trzeba nagłośnić tę sprawę i powiadomić władzę o tym procederze".
Zgłosiliśmy sprawę kierownikowi Referatu Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska w urzędzie miejskim w Sycowie Agnieszce Weszce. Obiecała poinformować o istniejącym wysypisku śmieci właściciela terenu i zawnioskować o uprzątnięcie terenu. Problem z ustaleniem brudasów, którzy zaśmiecają okolicę, rozwiązałby się, gdyby właściciel terenu zamontował kamerę. Warto by było, gdyby też ogrodził ten teren.
Burmistrz Sławomir Kapica zleci ustawienie kontenerów na terenie po drugiej stronie cmentarza, w miejscu, gdzie niedawno powstał należący do gminy parking”.

Tak też się stało, gmina po drugiej stronie cmentarza wybudowała parking, a tam ustawiła kontener na śmieci, który stoi… pusty. Ludzie, chyba z przyzwyczajenia, wyrzucają śmieci z cmentarza do pobliskiego dołu, który stanowi prywatną własność.

Kierownik Referatu Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska w sycowskim magistracie Agnieszka Weszka poinformowała nas pod koniec marca tego roku: – Działka, na której znajdują się odpady, jest własnością prywatnej osoby. Po otrzymaniu zgłoszenia o składowaniu odpadów w tym miejscu, przeniesiony został znajdujący się tam kontener na odpady, na teren pobliskiego parkingu - wcześniej kontener znajdował się na terenie prywatnym. Po ustaleniu właściciela działki, zostało wysłane pismo zobowiązujące go do uprzątnięcia terenu - wyznaczono termin do końca kwietnia br. - oraz obowiązek pisemnej informacji o podjętych działaniach. W przypadku niewywiązania się właściciela z obowiązku uprzątnięcia terenu, zostanie wszczęte postępowania na podstawie art. 26 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach nakazującej usunięcie odpadów z miejsca na ten cel nieprzeznaczonego.

Symboliczne zdjęcie hałdy śmieci pod zabytkowym kościółkiem w Świętym Marku przesłał nam w środę 27 marca oburzony mieszkaniec gminy Syców – pan Adam Sroka. Zdjęcie zamieściliśmy na Facebooku i sprawa wywołała ogromną dyskusję na naszym facebookowym profilu, jak i w mieście. Efektem jest skrzyknięcie się mieszkańców na tzw. Trash Challenge.

Zapraszamy na sprzątanie Świętego Marka jutro, w sobotę 6 kwietnia o godzinie 10. To akcja z inicjatywy radnej Marzeny Guder, która zabiegać będzie również u usunięcie przez Sycowską Gospodarkę Komunalną kontenera na ubrania (gmina Syców posiada umowę jedynie z PCK, na terenie naszej gminy jest kilka nielegalnie ustawionych kontenerów na ubrania). Weźmie w niej udział m.in. wiceburmistrz Artur Drzyzga, radni Marek Malinowski i Mariusz Kramarz oraz Krzysztof Lentka, który od właściciela działki uzyskał zgodę na wejście na działkę i udostępni koparkę, a także właściciel działki.

Pojawiła się też inicjatywa posprzątania terenu nad zalewem w Stradomi Wierzchniej. Pomysł poddał radny Marian Lempert, natomiast szczegóły dotyczące terminu zostaną ustalone na jutrzejszym sprzątaniu Świętego Marka (wstępny termin 13 kwietnia koliduje z przejazdem Pociągu Repatriantów).

Podczas sesji Rady Miejskiej wiceburmistrz Artur Drzyzga podkreślił, że problem rozwiązałoby ogrodzenie terenu a przede wszystkim postawienie tabliczki z informacją, że teren jest prywatny i o zakazie wyrzucania śmieci.

Naszym zdaniem w sprawę powinna zaangażować się również parafia pw. Piotra i Pawła w Sycowie, której filią jest kościółek w Świętym Marku. Warto by było uświadomić wiernych, którzy odwiedzają groby bliskich, aby m.in. zużyte znicze, wkłady i kwiaty wyrzucali do kontenera znajdującego się na parkingu.

Pojawiły się również głosy, iż ktoś przywozi tutaj odpady budowlane. Takie odpady – według informacji radnego Mariana Lemperta i radnej Marzeny Guder – pojawiły się na terenie przy boiskach nad zalewem w Stradomi Wierzchniej. – Nie mieści mi się to w głowie – mówi oburzona Marzena Guder.

Nielegalnych wysypisk śmieci w naszej gminie jest klika. Do takich należy wysypisko za Warsztatem Terapii Zajęciowej oraz na parkingu przy wjeździe nad zalew w Stradomi. Radna Marzena Guder zapowiedziała, że uczyni wszystko, by raz na zawsze zniknęły one z naszego krajobrazu.