Auto przyjechało spod Częstochowy, a pieniądze na nie, w wysokości 30 000 zł, wyłożyła gmina. – To historyczne wydarzenie nie tylko dla naszej jednostki, ale i całej miejscowości – podkreśla radny ze Stradomi Wiesław Kapica.
Z nowego nabytku cieszą się wszyscy mieszkańcy, a najbardziej strażacy, którzy nie ukrywają swej dumy z auta. – Na pewno będzie w pełni wykorzystane, więc jest to dobra inwestycja – nie ma wątpliwości Paweł Wieloch, prezes OSP w Stradomi.
Pojazd ma 27 lat, ale jego zabudowa jest 6-letnia. Ma armatkę wodną, pianotwórczy zbiornik, maszt oświetleniowy, więc może być wykorzystywany do ratownictwa i pożarów, do których strażacy ze Stradomi wyjeżdżali w zeszłym roku aż 24 razy. Star zastąpił 35-letniego żuka, przebywającego obecnie na zasłużonej „emeryturze”.
Stradomia Wierzchnia jest największą wioską w gminie Syców, więc ambicją tamtejszych ochotników jest włączenie się do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Mają nadzieję, że nastąpi to już w przyszłym roku.
Jednostka OSP skupia obecnie 26 członków plus 2 honorowych. Ma też drużyny młodzieżowe. – Jest dobra atmosfera, do pomocy nie trzeba u nas nikogo specjalnie namawiać, więc aż chce się działać – zaznacza sekretarz Filip Koniarski i pokazuje odnowiony obiekt straży, w którym jeszcze dwa lata temu praktycznie nic się nie działo, a teraz tętni życiem niemal na okrągło. Dzięki zaangażowaniu strażaków, pomieszczenie przeszło niedawno kapitalny remont, dotyczący posadzki oraz ścian. To kolejny dowód na to, że star jak najbardziej im się należy.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?