"Stradomianie" chcą jednoczyć i aktywizować mieszkańców wsi. Jakie plany mają członkowie Koło Gospodyń Wiejskich ze Stradomi Wierzchniej?

Koło Gospodyń Wiejskich "Stradomianie" powstało 22 września 2021 roku i aktualnie zrzesza 82 członków, to nie tylko panie, ale także panowie. To jak dotąd największe, i zarazem najmłodsze koło działające na terenie Gminy Syców, dokładnie w Stradomi Wierzchniej. Jego przewodniczącą jest Iwona Trzewik, ale w pracy pomagają jej m.in. Małgorzata Domal-Kowalska, Janina Pronobis, Anna Smorawska-Potycz, Sylwia Tychańska, Ismena Pawlak, Wiesława Napruszewska, Magdalena Kapica oraz członkowie koła. Księgowością zajmuje się Sandra Pawlak.

Inicjatorką koła była pani Małgorzata. Z przytupem ruszyliśmy we wrześniu, pandemia nam w tym nie przeszkodziła i od tamtej pory udało się wiele zdziałać - przekazała Janina Pronobis.

Panie przyznają, że od początku istnienia koła wiele się dzieje. Prowadzone są liczne warsztaty dla dzieci, są szachy z panem Janem Napruszewskim, jest szydełkowanie z panią Ewą Szewczyk, planszówki, zajęcia zumby.

-Większość tych działań odbywa się na naszej świetlicy wiejskiej. W minionym roku zorganizowaliśmy zabawę dla naszej społeczności z okazji Halloween. Dzięki uprzejmości Państwa Kucharskich, odbyło się 11 listopada Święto Niepodległości na Stajni Obergut, z licznymi atrakcjami, jak przejażdżki konne, pokaz wozu strażackiego przy ognisku z pieczeniem ziemniaka, żurkiem i swojskimi wypiekami. W czasie świątecznym udało się zaprezentować przedstawienie jasełkowe, w którym udział wzięli uczniowie Szkoły Podstawowej w Stradomi Wierzchniej, była wigilia dla mieszkańców wsi z prawdziwymi potrawami świątecznymi - wylicza Anna Smorawska-Potycz i dodaje, że nie byłoby to możliwe bez wsparcia Pana sołtysa Mariana Lemperta, Rady Sołeckiej, Ochotniczej Straży Pożarnej, Szkoły Podstawowej oraz Proboszcza Parafii Tomasza Hojeńskiego, za co serdecznie dziękujemy - dowiadujemy się.

Jak podają nasze rozmówczynie, wśród najbliższych planów KGW znajdują się m.in. warsztaty ze zdrowego żywienia. Podjęte są starania o granty na zajęcia językowe. -Odbyły się trzydniowe ferie dla dzieci, podczas których były zajęcia kulinarne, zumby, szydełkowania oraz plastyczne zakończone kinem z popcornem - dowiadujemy się. Ale to nie jedyne plany koła. Gospodynie przekazały, że przede wszystkim chciałyby zaktywizować starszych mieszkańców wsi.

Chciałybyśmy, aby wszystkie grupy wiekowe brały udział w zajęciach, jednocześnie czerpiąc radość. W planach mamy podjęcie współpracy m.in. z Centrum Kultury w Sycowie. Być może animatorzy kultury chcieliby prowadzić zajęcia u nas, wtedy zajęcia odbywałyby się na miejscu, rodzice nie musieliby dowozić swoich pociech. Mamy dużo pomysłów, ale potrzebujemy wsparcia z zewnątrz - mówi Małgorzata Domal-Kowalska.

Panie zgodnie przyznają, że każdy może dołączyć do stowarzyszenia. -Zapraszamy każdego, kto ma chęci do działania na rzecz społeczności. Nie tylko kobiety, ale również mężczyzn. Górna granica wieku nie ma znaczenia, wystarczy ukończony 18 rok życia - przekazują. Jeśli są osoby, które chciałyby pomóc nam m.in. w pisaniu wniosków o granty, czy prowadzeniu prelekcji nt. różnych zagadnień to również zapraszamy. Każda pomoc się przyda - podają.

KGW na bieżąco dokumentuje swoje działania w sieci, m.in. w mediach społecznościowych.
FANPAGE KOŁA NA FACEBOOK'U