Jednym z podopiecznych Wojciecha Bartnika, ostatniego medalisty olimpijskiego w boksie, jest sycowianin Maciej Górowski. – To bardzo utalentowany i inteligentny w ringu chłopak – mówi o 14-latku jego trener. – Może nie dysponuje super warunkami fizycznymi, ale widać, że boks sprawia mu przyjemność. I to chodzi – dodaje.
Wszyscy bokserzy Orła w znakomitym stylu wygrali swe walki, ale najlepsze wrażenie pozostawił po sobie Maciek, którego pojedynek pretendował do miana najciekawszego starcia tych dwudniowych zawodów. Trenujący 1,5 roku sycowianin miał stoczyć dwie walki, jednak jego sobotni rywal, Rafał Ławecki z Polonii Leszno, ostatecznie w ringu się nie pojawił. Dzień później pojawił się za to jego bardziej utytułowany klubowy kolega Roger Witkiewicz. – Mimo że trenuje od Maćka znacznie dłużej, ten zdeklasował go w każdej rundzie – chwali swego zawodnika Wojciech Bartnik. – Nic dziwnego – uśmiecha się – wszak miał w narożnikach dwóch trenerów: mnie i swego tatę Adama, który bardzo naszemu klubowi pomaga – dodaje.
W trzyosobowym zwycięskim teamie Orła znaleźli się również oleśniczanie: Krzysztof Szymanek i Jakub Galik.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?