Odznaczenie te nadała miastu Rada Państwa za jego rozwój gospodarczy i tytuł Krajowego Wicemistrza Gospodarności zdobyty w 1971 r. Wydarzenie to zbiegło się z uroczystościami 25-lecia wyzwolenia Sycowa, który rywalizował w grupie miast małych - do 5 tys. mieszkańców, rozliczanych z osiągnięć w zakresie budownictwa mieszkaniowego, estetyki i rozbudowy miejskiej infrastruktury, liczebności placówek opieki socjalnej, jak również wartości czynów społecznych.
Rezultat zaskoczył wszystkich, ponieważ Syców wśród konkurujących ze sobą 501 miast zajął II miejsce. Wygrał Przeworsk w byłym województwie rzeszowskim. Gazeta Robotnicza pisała tak: "Syców zyskał sobie opinię czystego, zadbanego miasta. Ma wyasfaltowane ulice, nowoczesny hotel, bibliotekę, gustowne pawilony handlowo-usługowe, funkcjonalne targowisko oraz wiele innych obiektów użyteczności publicznej, których pozazdrościć może niejedno nawet większe miasto". Wtedy wybudowano dworzec PKS, uporządkowano park, tworząc w nim w 1976 r. OSiR, a automatyczna centrala telefoniczna włączyła Syców w sieć krajową. Powstała nowa piekarnia i zaczęto budować osiedle przy ul. Tęczowej. Na widokówkach promujących Syców z okazji 25-lecia wyzwolenia przeczytać można było m.in.: "Srebrne gody zastają miasto powiatowe Syców bogatsze o nowoczesny gmach biblioteki, ośrodek zdrowia, basen kąpielowy, komfortowy Hotel E-12. Miasto posiada dobrą sieć szkolnictwa, nowoczesne budownictwo mieszkaniowe, jest czyste i urzekające zielenią.
Prezydium Miejskiej Rady Narodowej stanowili: Helena Hel (przewodnicząca), Władysław Cebrat (zastępca), Regina Ilska (sekretarz), Bronisława Grudzińska, Ireneusz Golański, Jan Kołodziej (członkowie). Radnymi wówczas byli: Z. Młotkiewicz, F. Wróbel, K. Blachura, Wł. Podlach, Z. Kacyna, K. Dziergwa, L. Wiśniewski, W. Wiluk, A. Kamińska, K. Małys, S. Giel, H. Wysocki, L. Antczak, A. Gajak, L. Stronias, S. Światowski, H. Zięba, C. Banocha, W. Pociot, J. Gągała, St. Zacharz, St. Konopko i M. Demska.
Helena Hel wówczas zwierzyła się: - Przystąpiliśmy do konkursu tak późno, dlatego, że baliśmy się o wyniki. Chcieliśmy od razu wystartować mocno i, jak widać, ten zamiar się udał. (...) Spotkaliśmy się z wielkim zrozumieniem mieszkańców dla naszych konkursowych zamierzeń. O ich zaangażowaniu niech świadczy taki przykład. Zatrzymuje mnie kiedyś na ulicy jedna z mieszkanek i mówi: "Tak bardzo bym chciała, żeby pani przewodnicząca wygrała ten konkurs. Ja zrobię nowe ogrodzenie koło swojego domu, żeby miasto wyglądało ładniej". Rzeczywiście, dotrzymała słowa. Takich przykładów mogłabym podawać wiele, muszę też podkreślić, że rolnicy z terenu miasta także uporządkowali swoje zabudowania i obejścia. Konkurs wyzwolił szereg społecznych inicjatyw i to uważamy za nasz największy sukces, bo to zostanie na przyszłość. Już teraz o wiele łatwiej nam pracować.
Edward Chrzan, przewodniczący Miejskiego Komitetu FJN: - Rozwinęliśmy dużą propagandę, m.in. wysłany był imienny list do każdego obywatela miasta. Początkowo planowaliśmy realizację czynów społecznych o wartości 740 000 zł, a wykonano je na imponującą sumę 3 473 000 zł, dzięki czemu osiągnęliśmy 598 zł na mieszkańca.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
