Syców: Biskup chwali pastora

Był już kiedyś biskup w Sycowie?
Nie, jestem tu po raz pierwszy. Skorzystałem z zaproszenia na konferencję diecezjalną księży. Odbywają się one raz w miesiącu, w różnych miejscach.
Biskupem jest ksiądz od niedawna, gdyż konsekrowany był 6 stycznia 2010 w Kościele św. Trójcy w Warszawie. Gdzie wcześniej ksiądz pracował?
Ponad 20 lat byłem proboszczem parafii w Gliwicach.
Co księdza najbardziej u nas zaskoczyło?
Chyba bardzo dobra współpraca miejscowej parafii z władzami samorządowymi powiatu oraz gmin ościennych, czego dowodem jest ich obecność na dzisiejszym śniadaniu. Usłyszałem też wiele ciepłych słów pod adresem tutejszego proboszcza Rafała Millera, a skoro ludzie zauważają to, co robi, to zauważają także Kościół - m.in. poprzez liczne koncerty czy pracę diakonijną.
Skandale pedofilskie sprawiają, że Kościół katolicki na świecie może stać się bankrutem. Ofiary księży pedofilów chcą potężnych odszkodowań. Co biskup na to?
Trudno mi jest komentować to, co się dzieje lub działo w Kościele rzymskokatolickim, bo między nim, a ewangelickim jest poważna różnica. Nie obowiązuje nas celibat, możemy zakładać rodziny, i być może dlatego w Polsce, w Kościele luterańskim, przypadków księży pedofilów nie odnotowano. Z punktu widzenia Kościoła katolickiego celibat ma swoje ważne zalety i uzasadnienie, my natomiast uważamy inaczej.
Zna ksiądz przypadek, żeby ktoś wystąpił z Kościoła katolickiego i wstąpił do luterańskiego, bo spotkał się z molestowaniem seksualnym?
Nie słyszałem, żeby to była motywacja. Jeżeli ktoś chce zmienić wyznanie na nasze, to po zwracamy szczególną uwagę na to, że powodem nie może być obraza na duchownego, tylko wewnętrzne przekonanie religijne.
Dużo osób wstępuje rokrocznie w Polsce do Kościoła luterańskiego?
Około 250 i nie są to tylko katolicy. Drogą odwrotną podążają jakieś 2-3 osoby, co jest głównie związane ze ślubami mieszanymi wyznaniowo.
Jakie cele stawia sobie biskup na swą 10-letnią kadencję?
Zależy nam na tym, aby być jeszcze bardziej otwarci oraz widoczni w środowiskach lokalnych, a swoją opieką obejmować wszystkich potrzebujących. Siejemy i oczekujemy tego, że Pan Bóg da plon, a jaki on będzie, to już zależy od Niego.