Oto cała treść listu, który wpłynął do redakcji 13 września:
„Na pytanie dziecka, mamo kiedy idę do Komunii, wzruszamy ramionami. Jak powiedział proboszcz parafii przy ul. Kaliskiej, kościół to hierarchia, a nie demokracja i my jako rodzice nie mamy nic do powiedzenia, zaś on nie będzie się sprzeciwiał dekretowi biskupa. Jak to jest, że informacja, która został przekazana dzieciom na początku I kl., że Komunia będzie w klasie III jest teraz przez proboszcza podważana i kwitowana jednym zdaniem: ja myślałem, że to żart proboszcza z sąsiedniej parafii. Jednak decyzja proboszcza z sąsiedniej parafii jest trafna z dwóch powodów. Program nauki religii zakłada trzyletni okres przygotowania do Komunii. W klasach są dzieci, które jako 6-latki poszły do szkoły. Jak można na spotkaniu dotyczącym Komunii obrażać ludzi i wytykać, że żyją w konkubinacie, a na każdą mądrą wypowiedź reagować: Pani niech się lepiej nie odzywa, bo ja swoje zdanie na Pani temat mam. Ksiądz wmawia nam, że ma na uwadze dobro dzieci. W którym momencie, pytam? Komunia to wydarzenie dla całej klasy, zarówno w sensie duchowym, jak i materialnym. Dlaczego nie możemy pozwolić dzieciom cieszyć się tym wydarzeniem we wspólnocie? Jak można dopuścić, aby dzieci z różnych parafii, z tej samej klasy, szły w różnych latach do Komunii? Jak będzie wyglądało przygotowanie dzieci do tego wydarzenia na dodatkowych spotkaniach, o których mówił ksiądz, w każdy piątek? Proszę księdza, my pracujemy, aby utrzymać nasze rodziny, wiec proszę nie oczekiwać dużej frekwencji na tajnych kompletach. Od tego jest religia w szkole dwa razy w tygodniu, aby siostra mogła przekazać dzieciom istotę Komunii Świętej. Poza tym, Komunia to nie przyjęcie urodzinowe, to wydarzenie kosztowne również ze względu na różne datki na rzecz kościoła w tym okresie. Pieniądze z nieba, proszę księdza, nie spadają, my musimy na nie zapracować. Osoby postronne udzielają nam odpowiedzi na księdza decyzję odnośnie Komunii. Podobno ksiądz ma odejść w przyszłym roku, a komunia to niezły dochód. Czy tak jest w istocie? Jeśli nie ma w tym krzty prawdy, jeśli wymiar finansowy nie ma dla księdza znaczenia i jeśli liczy się dla księdza dobro naszych dzieci, to proszę przesunąć Komunie na rok 2014, tak jak jest to w sąsiedniej parafii. Zgodnie z informacją jaką otrzymaliśmy w poprzednim roku, podobno Kościół to jedność, a u nas ewidentnie dwóch proboszczów się nie dogaduje. Takim zachowaniem nie zjednuje pan ksiądz wiernych dla parafii”.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?