– Klienci poniżają nas i wyzywają, np. „babo powolna!" – na chamskie traktowanie pożaliła nam się pracownica jednego z sycowskich marketów.
Zaciska wówczas zęby i milczy, bo za dyskusję z klientem może trafić na bruk. Zapewnia, że również jej koleżanki najadły się wstydu, ale żadna z imienia i nazwiska nie będzie o tym rozmawiać. Więc może pod płaszczykiem anonimowości?
Wideo
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!