Syców: Mieszkańcy chcą odwołania Kocińskiego i Noworyty?

Mieszkańcy Sycowa, Dziadowej Kłody i Międzyborza nie mogą odpuścić postępującego wygaszania naszego szpitala! - czytamy pod zgłoszonym wydarzeniem. - Apelujemy do władz PiS-u o zatrzymanie tego horroru. Żądamy odwołania starosty Wojciecha Kocińskiego i Artura Noworyty. Żądamy przywrócenia oddziału wewnętrznego. Apel do poseł Sejmu RP Beaty Kempy - ratuj nas. Wspólnie jeszcze raz wyraźmy swój sprzeciw! Nie jest ci obojętne zdrowie i życie rodziny? Przyjdź 6 lutego o 11 pod szpital - w Sycowie przy ulicy Oleśnickiej 25.

Na profilu czytamy natomiast: "Nie dopuścimy do likwidacji sycowskiego szpitala i jego postępującego wygaszania. Zorganizujemy protest żądając odwołania starosty Wojciecha Kocińskiego, starosty Artura Noworyty. Apelujemy do premier Beaty Szydło, prezesa partii starosty Jarosława Kaczyńskiego, poseł Sejmu RP z Sycowa Beaty Kempy oraz władz partii i parlamentarzystów PiS-u: RATUJCIE NAS. ODWOŁAJCIE TE WŁADZE! Dość tego! Żądamy przywrócenia oddziału wewnętrznego. Żądamy odejścia władz!!!".

Przypomnijmy, że jeden protest przeciwko likwidacji interny zorganizowali mieszkańcy Sycowa 10 października pod sycowskim szpitalem. Przyszło wówczas ponad dwieście osób. Tego dnia po raz pierwszy zaczęto zbierać podpisy pod petycją przeciwko likwidacji oddziału wewnętrznego. Do 19 października zebrano 4,5 tys. podpisów, jednak starosta Wojciech Kociński nie wziął pod uwagę tego głosu społeczności trzech gmin: Sycowa, Międzyborza i Dziadowej Kłody i zamknął internę. Od 1 stycznia pacjenci z tego terenu muszą szukać pomocy w ościennych powiatach i w Oleśnicy.

TUTAJ WIĘCEJ O PIKIECIE POD SZPITALEM (OBSZERNA RELACJA, ZDJĘCIA I FILM)

Założyciele profilu chcą pozostać anonimowi. Przedstawiają się jako mieszkańcy Sycowa, którzy wyrażają troskę o los pacjentów z rejonu Sycowa, Dziadowej Kłody i Międzyborza.

Warto dodać, że protest miałby się odbyć w dniu, na który zaplanowany jest Bal Starosty.