Wynika z tego, że statystyczny sycowianin na wódkę, wino lub piwo wydał około 665 zł.
Dane, jakimi dysponuje pełnomocnik burmistrza ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych są zatrważające. Piją nie tylko dorośli, ale coraz częściej za kieliszek sięga także młodzież.
Z przeprowadzonych badań wynika, że aż 7 proc. uczniów sycowskich szkół przyznaje się do picia alkoholu dwa razy w tygodniu lub częściej. 22 proc. ankietowanych twierdzi, że robi to raz w tygodniu, 18 proc., że raz w miesiącu, a 52 proc., że sporadycznie. Uczniowie deklarujący kontakt z alkoholem to tzw. imprezowicze - bywalcy dyskotek czy prywatek, nie wyobrażający sobie zabawy na trzeźwo.
Gdzie kupujemy
Jak wynika z przedłożonych oświadczeń o wartości sprzedaży alkoholu za 2011 rok, największy w tym udział mają supermarkety Biedronka, Netto i Polomarket, w których zakupy dokonują również mieszkańcy gmin ościennych - Dziadowej Kłody, Międzyborza, Kobylej Góry i Perzowa.
– Dlatego zarówno wartość ogólna zakupu napojów alkoholowych oraz w przeliczeniu na jednego mieszkańca mogą być nie w pełni prawdziwe – wyjaśnia pełnomocnik Elżbieta Wróbel.
Ile punktów
W porównaniu z rokiem ubiegłym, o dwa punkty detaliczne i trzy gastronomiczne zmalała ich łączna ilość w gminie Syców. Teraz w mieście jest ich 45 (29 detalicznych i 16 gastronomicznych), a na terenie wiejskim 18 (14 i 4).
Jeden punkt sprzedaży napojów alkoholowych przypada na 261 mieszkańców (w mieście na 233 i na wsi na 331).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?