Siostra Ewa w naszym mieście spędziła 4 lata, w trakcie których dała się poznać jako osoba o gołębim sercu, niezwykle życzliwa, pomocna, serdeczna, miła i ciepła. Niektórzy mówili o niej "prawdziwy anioł". Jeszcze nie wiemy, gdzie znajdować się będzie kolejne miejsce posługi siostry Ewy Kisiel, której z pewnością wielu mieszkańcom Sycowa będzie bardzo brakować. Na pewno też długo będą pamiętać cudowne jasełka czy przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka rokrocznie wystawiane przez jej podopiecznych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?