Syców: Powitanie jesieni przez przedszkolaków z Małego Księcia

Tuż po śniadaniu wyjechały do ślizowskiego lasu do „Szklarki” (zaprzyjaźnione Koło Łowieckie „Hejnał”). Tam udały się na poszukiwanie Jesieni, co okazało się niezbyt trudne. Bystre oczka małych przyrodników sprawnie wyszukały strzałki prowadzące do ... Skrzatów, a następnie zapracowanej gospodyni. Po krótkiej rozmowie i rozwiązaniu kilku zagadek wszyscy udali się z powrotem do leśniczówki, gdzie czekały panie kucharki z gorącą zupą. Po ciepłym posiłku dzieci bawiły się z miłymi gośćmi tańcząc i śpiewając znane dzieciom tańce, pląsy i piosenki. Na tym nie koniec zadań, gdyż na prośbę Pani Jesieni każda grupa udała się ponownie do lasu, aby nazbierać darów przyrody i ułożyć z nich piękną kompozycję. I to zadanie okazało się ciekawe i nietrudne. Bardzo szybko powstały jesienne obrazki, wykonane wspólnymi siłami dzieci. Po ciężkiej pracy nadszedł czas na smażone kiełbaski, które bardzo szybko znikały z papierowych talerzyków. Wydawałoby się, że zmęczone przedszkolaki będą chciały odpoczywać, lecz ku zdziwieniu wszystkich ponownie rozpoczęły się tańce i pląsy. „Waka, waka” , „Wyginam śmiało ciało”, „Misie” i wiele innych piosenek rozbawiły małe towarzystwo. Jednak jak mówi przysłowie: „Wszystko co dobre szybko się kończy” więc i tutaj nadszedł czas powrotu do przedszkola. Zmęczeni ale radośni wróciliśmy w ramiona rodziców.