Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Przedszkolakom wyprawki, a pierwszakom ze Szkoły Podstawowej nr 3 stare ławki!

Beata Hadas
Burmistrz Sycowa Dariusz Maniak twierdzi, że wszystkie dzieci w gminie są równe. Innego zdania są rodzice dzieci pierwszoklasistów, którzy zastali w jednej z klas stare, poobdzierane ławki, a w drugiej same krzesełka i tablicę. Kto podjął decyzję o przekazaniu Szkole Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II w Sycowie sfatygowanych ławek z innych szkół?

Na oficjalnym fanpejdżu Sycowa przeczytaliśmy w poniedziałek 2 września: „Właśnie dzisiaj rozpoczął się nowy rok szkolny 2019/2020 w naszej gminie. Tym razem po raz pierwszy gmina Syców ufundowała dla wszystkich przedszkolaków (ok. 590 dzieci) wyprawkę o wartości 100 zł/osobę. Każdy z maluchów otrzymał indywidualny zestaw, a cała grupa dostała materiały do pracy przez cały rok szkolny. Wszystkim najmłodszym życzymy fantastycznego czasu nauki i zabawy!”.

Na tę informację zareagowali rodzice dzieci uczęszczających do trójki. – Szkoda, że dla dzieci z klas pierwszych z SP3 nie wystarczyło na stoliki – z sarkazmem zauważyła Arleta Daszczyk i opublikowała zdjęcie starego stelaża przekazanego do szkoły z innej placówki, zgodnie z zapewnieniem szefowej sycowskiego Centrum Usług Wspólnych Moniki Zobek-Dubickiej, która na sesji uspokajała, iż szkoła będzie wyposażona w ławki i krzesełka – pochodzące z innych szkół i nie używane. Niestety, te nieużywane „ławki” to tak naprawdę stare stelaże z poobdzieranymi blatami, wymagającymi naprawy. Na pytanie, dlaczego tak się stało, administrator fp odpowiedział: „Każde dziecko ma prawo do jak najlepszych warunków nauki. Jeśli to stan faktyczny z dzisiaj, odpowiednią osobą do załatwienia takiej sytuacji jest dyrektor placówki. On jest z urzędu odpowiedzialny za bezpośrednie zabezpieczenie dzieciom odpowiednich warunków do nauki. W ramach urzędu jest również odpowiednia osoba do koordynowania tego typu potrzeb. Tutaj musi nastąpić dialog i dopięcie formalności. Dzisiejsza akcja jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom najmłodszym sycowianom, gdyż nigdy wcześniej nie miało to miejsca. Każde dziecko jest ważne!”.

Dlaczego burmistrz nie zrobił sobie zdjęcia w trójce?
Przywołany do tablicy burmistrz tłumaczył: „Organ prowadzący zarządza 9 placówkami na terenie gminy. 6 szkół podstawowych i 3 przedszkola. Jesteśmy w stałym kontakcie z dyrektorami. Nie zawsze się zgadzamy, często mamy różne wizje. Jednak potrafimy rozmawiać. Nie przypominam sobie, żebym musiał publicznie dyskutować, często będąc obrażany i pomawiany przez inne placówki. Próbowaliśmy jako organ prowadzący pokazywać rozwiązania. Każda szkoła chciałby mieć wszystko nowe. Niestety tak się nie da. Brak dobrej woli, powoduje sytuację kiedy Internet staje się miejscem sporów. Zdecydowanie lepiej o tym rozmawiać przy stole”.

Ewa Wrzesień odpowiedziała panu burmistrzowi: „Karygodna postawa Władzy Sycowa, jeśli chodzi o zabezpieczenie pierwszoklasistów w podstawowe wyposażenie klasy. Czemu Pan Burmistrz nie zawitał do SP nr 3 i nie zrobił zdjęcia z uczniami przy tych stelażach z lat 70, które nie mają wymaganych atestów, nie wspominając o blatach, zostawiając bez środków na zakup Dyrekcję. Wstyd, ze bagatelizuje się potrzeby szkoły, która powinna być wizytówką. Oczywiście na wszystko nie znajdą się pieniądze, ale na ławki Panie Burmistrzu to priorytet”.

Potem pani Ewa dodała: „Ławki, które były przeznaczone, na złomowanie... Panie Burmistrzu, jakie wyposażenie chce Pan wymienić? Nasze dzieci dzisiaj były w pustej sali, gdzie były jedynym wyposażeniem tablica i krzesełka. Nie jest to wina Dyrekcji, ta bowiem została postawiona przed faktem dokonanym. Dotychczasowe osiągnięcia szkoły pokazują, że Dyrekcja nie jest obojętna wobec swoich uczniów i zaradzi problemowi, ale to Pan jako osoba decyzyjna powinien czuć się w obowiązku, by dzieci miały możliwość nauki w odpowiednich warunkach”.
Dariusz Maniak stwierdził, że temat ławek był znany już od dawna. – Dzisiaj jest tylko próba, zresztą kolejny raz, pokazania braku przychylności władz do szkoły - skomentował. – Zresztą podobnie było z klasą sportową i zwolnieniami nauczycieli czy likwidacją placówki. Mamy swój pomysł na placówkę i będziemy sukcesywnie wymieniać wyposażenie klas. Jednak nie tylko w SP3, ale we wszystkich innych szkołach z terenu gminy.

Potem stwierdził, że podziały na lepsze i gorsze dzieci są sztucznie budowane, na co zareagowała Magda Kalla: „Niestety, ten podział widać. Na apelach i innych spotkaniach w innych placówkach jest Pan zawsze uśmiechnięty itd, niestety w SP3 jest inaczej. Sama widziałam to na zakończeniu i wręczeniu nagród dla uczniów w tej właśnie szkole”.

Przypomnijmy, że burmistrz Dariusz Maniak nie był obecny na zakończeniu roku szkolnego w wygasającym Gimnazjum, a odchodzący ostatni rocznik gimnazjalistów żegnała tylko dyrekcja, nauczyciele i rodzice.

Pozostaje pytanie: czy rzeczywiście władze Sycowa nie są przychylne SP3? Czy wydanie około 11 tys. zł na zestaw ławek z atestem dla klasy pierwszaków, który powinien być współcześnie obligatoryjny, to zbyt duży wydatek dla gminy? Jaki plan mają władze Sycowa wobec trójki? Dlaczego w niepewności pozostawieni są rodzice tej placówki?

Obiekt wymaga remontów
Na załączonych zdjęciach pokazujemy, jak szkoła była wyposażana przez minione lata - klasy są schludne, ławki, krzesełka nowe, odremontowane są korytarze, pomieszczenia odmalowane, część dla maluchów, hol szkoły - wyglądają po remoncie imponująco. W szkole pełno ławeczek na korytarzach, puf, wygodnych krzeseł. Placówka dysponuje nowoczesnym sprzętem edukacyjnym, tablicami interaktywnymi. Przeszła wiele remontów. Taki stan rzeczy możliwy był tylko dzięki doskonałej współpracy dyrekcji z poprzednim zarządem gminy, rodzicami i sponsorami.

Pokazujemy też, co otrzymała w tym roku szkoła w ramach wyposażenia dwóch klas pierwszych - stare, niektóre zepsute i zniszczone, wymagające modernizacji i konserwacji ławki oraz klasę bez ławek.

Szkoła nadal wymaga troski, jeśli chodzi o modernizację - zwłaszcza odwodnienia obiektu, wybudowania opaski odwadniającej. Pomiędzy budynkiem szkoły a zabytkowym murem znajduje się plac zabaw dla dzieci, niestety na początku roku szkolnego zamknięty z uwagi na zagrożenie, jakie stwarzają spadające cegłówki. Podczas sesji rady gminy mowa była o zabezpieczeniu siatką muru, jednak 2 września takiego zabezpieczenia jeszcze nie było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto