Kierowcy zmuszeni są nawracać ponieważ po oddaniu drogi S8, nad dawną obwodnicą biegnie wiadukt i dziś już z Kolejowej nie zjedzie się na Wrocław, ani Warszawę.
Bez odpowiedzi
Jan Kumorowicz z firmy Beskid zapewnia nas, że jego firma już dwukrotnie zwracała się do urzędu miasta i gminy w Sycowie z prośbą o nowe zlokalizowanie przystanków komunikacji zbiorowej. – Tak, aby ekspedycja podróżnych mogła przebiegać zgodnie z normami i ustawami w prawie przewozowym – dodaje.
Beskid zaproponował miejsce jednego przystanku na ul. Wojska Polskiego przy Banku PKO, gdy jeszcze nie było tam parkingu, a drugiego za kościołem ewangelickim, od strony Wrocławia. Oficjalna odpowiedź nie przyszła, co, według Kumorowicza, jest niezrozumiałe i nie uwzględnia potrzeb mieszkańców Sycowa, a zwłaszcza młodzieży szkolnej oraz studentów.
– Czy musi dojść do poważnej kolizji, aby sprawą zainteresowały się władze Sycowa? – w kolejnym piśmie pytają przedstawiciele firmy Beskid, która zaproponowała udział w budowie lub remoncie wiat przystankowych. Ponownie odpowiedzi z magistratu jednak nie otrzymała. Milczy również Zarząd Dróg Powiatowych w Oleśnicy, do którego dwukrotnie Beskid zwracał się z prośbą o wyznaczenie zastępczego przystanku przy ul. Kolejowej.
Nie więcej niż 2 zł
A co stoi na przeszkodzie, aby autobusy wspomnianego przewoźnika zatrzymywały się na pobliskim dworcu PKS, z którego korzystają również inne firmy? Beskid jest zainteresowany wynajęciem od zarządcy dworca - PKS w Ostrowie Wlkp., stanowiska do linii komunikacyjnej Wrocław - Oleśnica - Ostrzeszów, ale zaznacza, że nie jest w stanie się zgodzić na kwotę wyższą niż 2 zł od wjazdu. A wjazdów tych na dworzec dziennie jest 12. Kumorowicz wysłał do Ostrowa pismo z prośbą o wycenę usług, informując w nim jednocześnie, że w przypadku zastosowania cen zaporowych za wjazdy, będzie zmuszony skorzystać z oferty supermarketu Netto.
Bez rozkładu jazdy
– Usług jeszcze nie wyceniliśmy, bo firma Beskid przesłała nam pismo, ale bez koniecznego rozkładu jazdy – wyjaśnia Małgorzata Kandefer, kierowniczka Działu Przewozów Pasażerskich w PKS Ostrów Wlkp. Zapewnia też, że o konieczności dosłania niezbędnego załącznika Beskid został poinformowany telefonicznie. – Doślemy – potwierdza Jan Kumorowicz, który obawia się jednak, że PKS Ostrów Wlkp. i tak postawi zaporowe ceny. – Ciągle szukamy rozwiązania, ale tak naprawdę, to miasto powinno nam wyznaczyć przystanki, z naszych usług korzystają przecież mieszkańcy gminy.
Lepsze jest porozumienie
W miejscowym urzędzie usłyszeliśmy, że bynajmniej nie jest w interesie władz Sycowa stawianie w jego centrum wiat przystankowych, temu czy innemu przewoźnikowi. – Jest dworzec, w którym zimą można się ogrzać, a podczas opadów schronić przed deszczem, więc z pewnością najbardziej korzystne dla pasażerów byłoby porozumienie pomiędzy firmą Beskid a PKS-em Ostrów Wlkp. – uważa burmistrz Sławomir Kapica.
Państwa opinie w tej sprawie prosimy przesyłać na adres: [email protected]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?