Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Ryszard Kacyna i Krzysztof Dukiewicz otrzymali pogróżki od zwolenników Andrzeja Dudy

Beata Hadas-Haustein
Beata Hadas-Haustein
Ten banner powieszony na prywatnej posesji przy ulicy Ogrodowej w Sycowie został już na początku uszkodzony przez nieznanych wandali
Ten banner powieszony na prywatnej posesji przy ulicy Ogrodowej w Sycowie został już na początku uszkodzony przez nieznanych wandali Fot. Beata Hadas
Za co? Za to, że w oknie swoich zakładów fryzjerskich powiesili banner wyborczy Rafała Trzaskowskiego - kandydata na Prezydenta RP. Pan Rysiu jest zdenerwowany, ale powiedział, że plakatu nie zdejmie! Drugi z fryzjerów Krzysztof Dukiewicz również zapowiedział, że nie zdejmie żadnego plakatu wyborczego z Trzaskowskim, a ma dwa w oknie swojego zakładu.

Publikujemy w całości list, jaki pan Ryszard otrzymał dziś za pośrednictwem Poczty Polskiej. List anonimowy, wysłany 8 lipca br. z Sycowa.

List pełen jest pomówień, insynuacji, a przede wszystkim jest formą zastraszenia naszego najstarszego sycowskiego fryzjera. Po przeczytaniu listu, pan Ryszard skontaktował się z rodziną. – Patrzeć, jak nam szyby powybijają – oceniają zgodnie. – W liście grożą mi, że będe „sprawdzany", czy wydaję paragony klientom, że zgłoszą mnie do Urzędu Skarbowego! Pomawiają, że uczę kraść i oszukiwać Rzeczpospolitą. – Metody jak za komuny - ocenia rodzina pana Ryszarda. – Donosicielstwo się szerzy. Nie można mieć własnych poglądów, tylko jedynie słuszne. Nie można wyznawać innej wiary, tylko katolicką. Gdzie wolność poglądów? Gdzie się podział wolny kraj? - pytają i oceniają, że treść listu brzmi jak manifest jakiejś sekty. Jest w nim mowa o tym, że za „grzeszne i niegodziwe" niewydawanie paragonów czeka pana Ryszarda kara ludzka (ze strony Urzędu Skarbowego i Ministerstwa Sprawiedliwości, do których to instytucji list ten został wysłany), jak i ze strony Boga podczas „sądu szczegółowego po śmierci", ale karą mają być choroby i cierpienie, które teraz spadną na pana Ryszarda Kacynę.

Wedle listu nasz sycowski fryzjer zasługuje na potępienie i wymienionych jest 31 powodów. Pan Rysiu ma cierpieć za to, że promuje Rafała Trzaskowskiego, który m.in.: służy Niemcom i Rosji jednocześnie, promuje in vitro, promuje dewiacje LGBT, promuje mordowanie dzieci, popiera niemieckie firmy, utrzymuje kontakty z żydowskim Sorosem, walczy z Kościołem, osobie biednej dał 20 groszy, chce zwrotu mienia polskiego Żydom, stanął po stronie szatana w walce o polskie małżeństwa, pragnie wprowadzić w Polsce Sodomę i Gomorę.

Pan Rysiu usłyszał też, że nie wolno katolikowi głosować na tego, kto pluje na Boga i Kościół, bo to grzech.

Podczas spotkania 14 członków tej „grupy przedsiębiorców sycowskich" podjęto decyzję, że nie zrezygnują oni z usług pana Ryszarda, tylko będą korzystać i sprawdzać, czy każdy klient otrzymuje paragon za usługę strzyżenia. Zapowiadają, że zgłoszą do Urzędu Skarbowego i Prokuratury każde rzekome nadużycie, a instytucje te mają sprawdzić, na jaką kwotę rzekomo okradał Ojczyznę.

W liście został też nazwany „lewicowym mistrzem" uczniów, młodzieży, którą uczy rzekomo kraść i oszukiwać, wychowując „kombinatorów, złodziejów i przestępców". „Sam pan kradnie i uczy kraść ludzi młodych, grzech rodzi grzech - karuzela diabła" - czytamy w ostatnich wersach listu.

Pan Rysiu dostał ponadto czas na nawrócenie, naprawienie szkód, powrót do spowiedzi, Komunii świętej, wartości patriotycznych, religijnych, moralnych. Potem wątpią autorzy, czy pan Ryszard zdąży z tym nawróceniem, czy zechce, bo „lewacy mają z tym problem", gdyż bogiem są dla nich pieniądze...

Podobne pogróżki otrzymał inny właściciel salonu fryzjerskiego, pan Krzysztof Dukiewicz, który, podobnie jak pan Ryszard Kacyna, wywiesił aż dwa bannery Rafała Trzaskowskiego w oknie swojego zakładu.

– Mój 70-letni Tato nigdy nikogo nie uczył kraść, jak można takie rzeczy wypisywać, jak można tak człowieka pomawiać i wywierać naciski, straszyć, by zdjął banner – mówi zbulwersowana córka pana Rysia. – Dziś Rafał Trzaskowski mówił o wolności słowa, poglądów, wolności prasy. Tym sposobem, za pośrednictwem takich m.in. listów odbiera się ludziom wolność, zmusza do zmiany poglądów zastraszaniem. To samo niestety mamy na poziomie naszej gminy Syców. Ludzie też czują się zastraszani, zmuszani do czegoś, z czym się nie zgadzają i karani, gdy nie wypełniają czyichś zachcianek i oczekiwań. Myślę, że zgłosimy to na policję. Dziś list, a jutro możemy mieć wybite szyby.

Ponadto jako Gazeta Sycowska otrzymaliśmy takiej treści maila: „Rozmawiając w bardzo dużym gronie ustaliliśmy, że zakłady fryzjerskie w Sycowie nie wydają klientom paragonów. Szanujemy i lubimy naszą Gazetę, pozdrawiamy najserdeczniej" – napisał do nas autor maila.

My w tym miejscu przypomnimy tylko, że podobnie zaczynały się pogromy w Niemczech przed II wojną światową - od zastraszania, potem niszczenia mienia Żydów i przeciwników jedynie słusznej partii NSDAP, aż po akty mordu.

OTO FRAGMENTY LISTU, CAŁOŚĆ MOŻNA PRZECZYTAĆ KLIKAJĄC W ZDJĘCIA GALERII WYŻEJ:

Szanowny Panie Ryszardzie,
stanowimy zgraną i solidarną grupę sycowskich przedsiębiorców, na ogół małych. Prowadzimy sklepiki, działamy w branży usługowej. Kilka razy w miesiącu spotykamy się w jednym z lokali, prowadząc ciekawe rozmowy, wymieniając doświadczeniami. Wszyscy popieramy znane hasło: Bóg - Honor - Ojczyzna. Jesteśmy Polakami, patriotami, zatroskanymi o dobro naszej Ojczyzny. Stwierdzamy, że za rządu PiS żyje się nam i pracuje zdecydowanie lepiej, niż przedstem, kiedy to wyprzedawano polski majątek, okradano Polaków. (...)
Wszyscy płacimy uczciwie podatki, wydajemy paragony. Nie oszukujemy Polski, pamiętamy nauczanie Jana Pawła II i wskazania biblijne: nie kradnij. Złodziejstwo i pozyskane w nieuczciwy sposób pieniądze staną się dla złodzieja przekleństwem - prędzej czy później. Może być Pan pewien, że nie przyniosą one Panu szczęścia, zadowolenia. Ciekawi nas, czy Pan się spowiada, przyjmuje Komunię świętą? - a może jest to spowiedź i Komunia świętokradzka? Jesteśmy przekonani, że Pan Bóg w chwili śmierci osądzi sprawiedliwie z przykazania Dekalogu „nie kradnij". (...)
Liczna grupa klientów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto