Syców: Sklep z dopalaczami zamknięty

Temat na czwartkowej sesji wywołała Danuta Hominska z miejscowego koła Platformy Obywatelskiej, która zaapelowała do władz gminy, aby zapobiegły dalszej sprzedaży tych niebezpiecznych środków. Na ręce przewodniczącego złożyła pismo z prośbą o interwencję, podpisane przez dyrektorów wszystkich miejscowych szkół.
Jak oświadczył wiceburmistrz Jacek Przybył, interwencja została podjęta jeszcze na etapie uzyskania informacji o zamiarze uruchomienia punktu przy ul. Kępińskiej. – Więc niech nikt nie sądzi, że nad problemem przeszliśmy bez reakcji – dodał. – Powstanie sklepu z dopalaczami próbowaliśmy storpedować wszelkimi możliwymi środkami prawnymi. Przeprowadziliśmy rozmowę ze sprzedawcą, żeby go odwieść od tego pomysłu, powiadomiliśmy właściciela lokalu, a także komisariat policji i lokal został poddany szczególnej „opiece” – wyjaśnił Jacek Przybył.
Od soboty na terenie całego kraju skontrolowano ponad 1100 miejsc, w których sprzedawano lub produkowano dopalacze. Inspektorzy sanitarni w asyście policjantów zamknęli prawie 900 punktów sprzedających te specyfiki. Na Dolnym Śląsku około 90, w czym brało udział ponad 180 funkcjonariuszy – Pracownicy oleśnickiego senepidu i towarzyszący im stróże prawa skontrolowali również sklep w Sycowie – zapewnia Mariusz Kramarz, komendant Komisariatu Policji w Sycowie. Potwierdza to Andrzej Czyrek, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Oleśnicy: – Sklep w Sycowie został skontrolowany w sobotę o godz. 15, a dwa dni później, czyli w poniedziałek, został przez nas opieczętowany. Dopełniliśmy w ten sposób jednoznaczne pisemne zalecenie głównego inspektora sanitarnego, aby zamykać wszystkie zakłady prowadzące obrót dopalaczami. Pobraliśmy stosowne próbki, a właściciela poinformowaliśmy, że prowadzenie dalszej sprzedaży stanowić będzie przestępstwo – dodaje Andrzej Czyrek i apeluje: – Jeżeli ktokolwiek z mieszkańców gminy Syców lub okolic wie, że istnieją gdzieś jeszcze punkty, w których nadal można nabyć, uszkadzające centralny układ nerwowy, dopalacze, prosimy o niezwłoczny kontakt z nami bądź z policją. Nie będzie to żadne donosicielstwo, tylko dbałość o naszą starość, nasze emerytury, kondycję zdrowotną oraz finansową naszych dzieci i wnuków – przekonuje Andrzej Czyrek.
Śmiertelne żniwo dopalacze zbierają w całym kraju. Między innymi po ich zażyciu zmarł 32-letni mieszkaniec pobliskiego Kępna.
– Są bardziej szkodliwe niż narkotyki. Producenci wymyślają coraz to nowy skład chemiczny, a kupujących używają jako królików doświadczalnych – alarmują policjanci.
Bydgoscy radni, jako pierwsi w Polsce, przyjęli uchwałę zakazującą sprzedaży w mieście dopalaczy. Choć prawnicy twierdzą, że dokument jest niezgodny z prawem, prezydent Bydgoszczy zapowiada, że będzie działał wbrew prawu, jeśli to prawo nie chroni dzieci.
Dlaczego państwo było, jak dotąd, bezradne i zezwalało na sprzedaż śmierci podanej w kolorowych opakowaniach? Problem polegał na tym, że wystarczyło w składzie chemicznym danego dopalacza zmienić liczbę atomową, a już można go było rozprowadzać jako nowy, czyli zupełnie legalny specyfik. Czasowe wycofanie ich z obrotu na okres kontroli to tylko jeden z wielu pomysłów na walkę z dopalaczami. Czy wygraną, czas pokaże. Sukcesem będzie już to, jeżeli droga do nabycia dopalaczy znacznie się wydłuży, będzie jak najbardziej wyboista i jak najbardziej kręta. Na razie sytuacja jest podobna do tej ze świata sportu, gdzie liczne kontrole powodują tylko to, że producenci prześcigają się w tym, aby wymyślać kolejne, coraz trudniejsze do wykrycia, środki dopingujące. I coraz bardziej szkodliwe.