Syców: Strzał w dziesiątkę

Zajęcia prowadzi Piotr Gonet, założyciel i prezes Polskiego Stowarzyszenia Łucznictwa Tradycyjnego we Wrocławiu, zdobywca prestiżowych nagród, m.in. I miejsca w kategorii longbow na Mistrzostwach Polski 3D w 2009 roku, II miejsca w Colorful Arrow Cup w Chinach w 2010, brązu drużynowo w 2011 w Chinach na 65 narodowości.
– Moim celem jest promocja łucznictwa, integracja środowiska łuczników tradycyjnych, organizacja Międzynarodowych mistrzostw Polski – mówi o swoim powołaniu. – Ważne jest dla mnie przywrócenie dzieciom, młodzieży i dorosłym radości z obcowania z naturą, z samym sobą i tradycją. W Centrum Łucznictwa Tradycyjnego przekazuję umiejętność na całe życie. Prowadzone przeze mnie zajęcia pozwalają rozpocząć przygodę z łucznictwem, którą kontynuować można już samemu.
Na pierwsze spotkanie z Piotrem Gonetem do hali przyszli zarówno dorośli, jak i dzieci. Rozmowa z łucznikiem była okazją dla dorosłych do wspomnienia czasów, kiedy dane im było trzymać w ręku łuk. Młodzi z kolei z zaciekawieniem słuchali opowieści pana Piotra o idei łucznictwa i przyglądali się, jak wygląda strzelanie z łuku.

Dyrektor MOSiR Adam Hrehorowicz widzi spore możliwości organizacji zajęć w plenerze na terenie odnowionego parku miejskiego. Spostrzega, że łucznictwo może być okazją do integracji mieszkańców, może być też urozmaiceniem imprez organizowanych przez miasto.
Jakie są koszty rekreacyjnego strzelania? Do dyspozycji sekcji w MOSiR będą gotowe tarcze, zabezpieczenie, łuki i strzały. Można też samemu zaopatrzyć się w sprzęt, który przyda się każdemu miłośnikowi tej dyscypliny sportu.
– Średnio, w zależności od klasy łuku, jego cena waha się od 200 do 1500 zł, ale zwykle jest to około 300-600 zł za przyzwoity sprzęt – informuje pan Piotr. – Komplet 6 drewnianych strzał to koszt około 140 zł. Warto zaopatrzyć się też w kołczan, ochraniacz na palce lub zekier oraz ochronę przedramienia. Podczas warsztatów będzie na pewno okazja do własnoręcznego wykonania strzał czy kołczanu – pan Piotr jest mistrzem w tej dziedzinie.

Taki sprzęt można było zobaczyć podczas I Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Łucznictwa Tradycyjnego, który odbył się 4 marca br. w hali MOSiR. Do naszego miasta zjechała czołówka 64 najlepszych zawodniczek i zawodników w łucznictwie tradycyjnym. Łucznictwo to sposób na życie, integracja wielu środowisk – mówili o swojej pasji. Uczestnicy przyjechali do Sycowa całymi rodzinami z Poznania, Wrocławia, Wrześni, Krakowa, Łodzi, Zabrza, Gliwic, Opola, Toszku, Wołczyna, Kluczborka. Rywalizacja odbywała się na 10 planszach, do których oddawano strzały z 15, 20, 23, 25, 28 metrów i finały z 35 m. Utrudnieniem były strzały z pozycji klęcznej oraz strzały wykonywane stojąc tyłem do tarczy.
Aby rywalizacja miała jeszcze większą dawkę emocji, cyklicznie zmieniane były tarcze z większych na mniejsze, z motywami zwierząt (wilk, sarna, dzik, kaczka). – W imieniu organizatorów bardzo serdecznie dziękuję za przyjazd do Sycowa, zdrową i wyrównaną rywalizację sportową oraz niesamowitą atmosferę podczas trwania całych zawodów – powiedział na koniec Adam Hrehorowicz.