Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Uczniowie przedszkola nr 2 pokazali, że znają polski folklor

Dawid Samulski
Tańczono m.in. krakowiaka, kujawiaka, trojaka czy gacoka
Tańczono m.in. krakowiaka, kujawiaka, trojaka czy gacoka Dawid Samulski
Przedszkole nr 2 w Sycowie nie poprzestaje na ukazywaniu bogactwa polskiego folkloru. We wtorek 18 maja uczyniło to poprzez III Festiwal Pieśni i Tańca „Raz na ludowo”.

Tej międzyprzedszkolnej imprezie, zorganizowanej w ramach Dni Sycowa pod patronatem burmistrza, przyświecało motto: „Nieocenione skarby i uczucia prawdziwej sztuki leżą w muzyce naszego ludu”.
Na scenie centrum kultury licznie zebraną widownię powitała dyrektor Przedszkola nr 2 im. Czesława Janczarskiego Krystyna Adamska. – Muzyka ludowa istnieje od najdawniejszych czasów w postaci śpiewu połączonego z tańcem i przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Muzyka ludowa jest składnikiem kultury narodowej – przypomniała i powitała zaproszonych gości. A znaleźli się wśród nich m.in.: burmistrz Sławomir Kapica oraz dyrektorki przedszkoli: w Międzyborzu – Małgorzata Janicka, nr 1 – Joanna Nowak i Sióstr Urszulanek – Ewa Kisiel. Koncert, w którym zaprezentowały się dzieci ze wszystkich miejscowych przedszkoli oraz z Międzyborza, poprowadziły jego koordynatorki: Jadwiga Pieprzka i Alicja Kuźmicz, w lapidarny, ale interesujący sposób przybliżając zebranym bogatą wiedzę na temat wielu ludowych tańców.
„Niech zjednoczą się rodziny i niech mają dziarskie miny. Uśmiech, humor i zabawa, to jest najważniejsza sprawa” – oświadczyły i za chwilę Ola Szynczewska, Filip Nowak i Nadia Libner z Przedszkola nr 3 zaśpiewali o owianej kwieciem jabłoneczce, która obiecała jabłuszka, „jak je będzie miała”.
– Nie siedź z boku, gdy są tańce, podaj rękę koleżance. Najpierw lewą, potem prawą, dobrze idzie, dalej, żwawo – z głośników popłynęły te słowa i „Krasnoludki” z Przedszkola nr 2 zatańczyły gacoka. Po występie innych „Krasnoludków” z Międzyborza („Miała baba koguta”), przyszedł czas na żywy, skoczny, czeski taniec narodowy, czyli polkę („Promyki słoneczne” – Przedszkole Sióstr Urszulanek), po którym maluchy z dwójki pokazały „jak konik depce”. Można się było jeszcze przekonać, jak dzieci tańczą jedlinioka, wykonywanego w trzyosobowych grupach trojaka, czy też narodowego krakowiaka.
Patriotycznie zrobiło się, gdy na scenę weszła Zosia Misiak z Przedszkola Sióstr Urszulanek, która zaśpiewała „Przybyli ułani pod okienko”, a swojsko, skocznie i kolorowo, kiedy zaczęły śpiewać Radzowiczanki pod kierownictwem Andrzeja Kokotta. Wręczenie pucharów i upominków zakończyło festiwal, w którym, oprócz wymienionych wyżej małych artystów, zaprezentowali się jeszcze: „Jagódki” i „Wiewiórki” z jedynki, „Misie” i „Biedronki” z dwójki „Smerfy” z trójki, Ola Kowalczyk z Przedszkola Sióstr Urszulanek, Klara Wesoła i Natalia Niedbała z trójki oraz „Krasnoludki” z Przedszkola w Międzyborzu. Nie dojechało awizowane przedszkole z Twardogóry.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto