18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Syców: Wystawa zwierzątek osiedlowych

Beata Samulska
Nel Dembna z Reksią
Nel Dembna z Reksią Beata Samulska
Reksia Nel Dembnej z Bałdowic otrzymała w tym roku puchar „Gazety Sycowskiej”, a puchar burmistrza Sycowa dla psa Kubusia powędrował w ręce Przemka Szmidta.

Doroczna wystawa zwierzątek osiedlowych zgromadziła 12 września br. przy Szkole Podstawowej nr 1 im. III Tysiąclecia setki mieszkańców Sycowa. Wśród nich pojawiło się aż 45 czworonożnych przyjaciół.
Zwierzątka stanęły w szranki o kilkanaście pucharów ufundowanych przez burmistrza Sycowa Sławomira Kapicę, przewodniczącego rady miejskiej Bolesława Moniuszkę, radnego Krzysztofa Lentkę i naszą redakcję. Nagrody w postaci bezpłatnych talonów ufundował lekarz weterynarii Jerzy Wojciechowski. Żaden uczestnik wystawy nie odszedł bez nagrody. Wśród podarków była karma dla zwierząt, miseczki, smycze i zestawy przyborów do szkoły.
Organizatorem zabawy już po raz siódmy był Samorząd Mieszkańców nr 2 w Sycowie, a w tym roku współpracę z przewoniczącym samorządu Czesławem Pawlikowskim podjęła Jolanta Trela, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1. – Po raz pierwszy wystawa odbyła się przy placu zabaw na ulicy Matejki – wspomina pan Czesław. – Wzięło w niej udział pięć piesków. Było zimno jak diabli i padał deszcz. Przez lata impreza nabierała rozpędu i coraz więcej ludzi towarzyszyło nam przy organizacji. Wystawa odbywa się zawsze we wrześniu. Gościliśmy przez ten czas w różnych miejscach, najczęściej na boisku przy ulicy Komorowskiej. W tym roku wybudowano tam boisko wielofunkcyjne, dlatego postanowiliśmy przenieść imprezę w inne miejsce. Skorzystaliśmy z propozycji i gościnności dyrekcji szkoły przy ulicy Matejki i to trafna decyzja – cieszy się pan Czesław.
Warto przypomnieć, że Czesław Pawlikowski jest pomysłodawcą wystawy. Jako leśnik i wielki miłośnik przyrody nie mógł przed laty znieść widoku wałęsających się po mieście i cierpiących psów. Pomyślał wówczas, że poprzez wystawę zachęci ludzi do troszczenia się o czworonogi i uwrażliwi na ich cierpienie. – Wierzę, że ta nasza akcja przynosi skutki, bo wśród uczestników jest wiele piesków, które zostały przygarnięte – spostrzega. – Dla dzieci taka impreza to jest też frajda, że mogą pochwalić się swoimi pupilami. Od lat pojawiają się na wystawie nie tylko z pieskami, ale i ptakami, kotami czy gryzoniami. Kiedyś uczestnikiem wystawy był nawet koń.
W tym roku dominowały pieski, nie pojawił się żaden kot, ale zaprezentowały się dwa szczury Piri-Piri i Trixi, dwie świnki morskie Gabrysia i Zuzia, dwa chomiki Bobek i Emilka, królik Gitek i szynszyla Stefan.
W tym roku po raz pierwszy na najsympatyczniejsze i najładniejsze zwierzątko głosowali sami uczestnicy festynu. Przed prezentacją rozdano zgromadzonej widowni kartki do głosowania i tym sposobem Puchar Burmistrza powędrował do rąk Przemysława Szmidta, właściciela sympatycznego psa Kubusia. Puchar Przewodniczącego Rady Miejskiej Bolesław Moniuszko przyznał Kiarze – pieskowi Kingi Sobani. Dziewięcioletnia Nel Dembna odebrała puchar „Gazety Sycowskiej” dla suczki Reksi, przygarniętej przez rodziców dziewczynki przed rokiem. – Kocham Reksię – tak Nel mówi o swojej pupilce. – Reksia uwielbia zabawy, długie spacery, jest bardzo wesoła. Marzyłam o takim piesku.
Komisja w składzie Zofia i Jerzy Wojciechowski, Edward Zarycki, Bolesław Moniuszko, Krzysztof Lentka, Jacek Urbański wybrała po trzy najładniejsze pieski w kategoriach „duże” i „małe” oraz trzy najsympatyczniejsze zwierzątka spośród pozostałych.
Organizatorom pomagały szkolne wolontariuszki.
Na placu przy szkole nauczyciele zapewnili szereg atrakcji. Były gry i zabawy dla dzieci, malowanie twarzy, wystawa szkolnego koła ekologów, słodki poczęstunek, kawa i herbata. Przy stoisku z grillem, gdzie panie zachęcały do skosztowania swojskiego chleba ze smalcem i ogórkiem czy kiełbasek ufundowanych przez Krzysztofa Lentkę, ustawiały się długie kolejki. Można było przejechać się bryczką ufundowaną przez Bolesława Moniuszkę. Czesław Pawlikowski zapowiada, że w przyszłym roku być może pojawią się z występem cztery tańczące konie. W to niedzielne słoneczne i ciepłe popołudnie w atmosferze pikniku odpoczywały całe rodziny, podziwiając swoich czworonożnych ulubieńców.

Kto otrzymał puchar?
Puchar Burmistrza – Przemysław Szmidt i pies Kubuś; Puchar Przewodniczącego Rady – Kinga Sobania i pies Kiara; Puchar „Gazety Sycowskiej” – Nel Dembna i pies Reksia; w kategorii dużych i średnich psów: I miejsce Julia Szyncowicz i Maks, II miejsce Teresa Frątczak i Maniek, III miejsce Weronika Stelmaszek i Pero; w kategorii małych psów: I miejsce Kamila Talaga i Snoopi, II miejsce Natalia Nolbert i Abra, III miejsce Mateusz Jański i Fafik; w kategorii różnych zwierzątek: I miejsce Martyna Bilska i królik Gitek, II miejsce Klaudia Ulok i świnka morska Gabrysia, III miejsce Sara Koconka i szczur Trixi; nagrody lekarza weterynarii: I miejsce Michał Słowik i Fusia, II miejsce Bogusław Janota i Pusia, III miejsce Kasia Markowicz i Akim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto