Bałagan w parku, szkło na placu zabaw
– Chciałabym zwrócić uwagę na bałagan, jaki panuje w sycowskim parku – napisała do nas Kasia. – Rozumiem, że trwa rewitalizacja, ale śmieci, które są wszędzie, przekraczają wszelkie granice. Najbardziej denerwuje mnie jednak fakt, że wszędzie jest mnóstwo potrzaskanych butelek, nawet na placu zabaw gdzie przychodzą dzieci. Przez jedną z takich roztrzaskanych butelek musiałam wydać 100 zł na leczenie psa, który rozciął sobie łapę na spacerze.Wczoraj było tam około siedmioro dzieci w różnym wieku, jedne chodzą lepiej, drugie jeszcze trochę słabo i naprawdę nietrudno o skaleczenie a nawet większą ranę. Najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby chodzić z dziećmi gdzieś indziej, ale w Sycowie nie ma gdzie, więc może warto zadbać o plac zabaw pomimo remontu parku?
Problem zgłosiliśmy w sycowskim magistracie. Urzędnicy obiecali zająć się tym tematem i uporządkować te miejsca. Jednocześnie apelują do użytkowników parku, by nie pozostawiali śmieci czy pustych butelek. – W parku nie brakuje koszy na śmieci, a są one po to, żeby z nich korzystać – mówią.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?