- Tyle już ich przebiegłem, że straciłem rachubę i źle wam podałem. Dopiero później się zorientowałem - śmieje się najstarszy sycowski maratończyk.
Tym razem, 11 października, biegł w Poznaniu. I to jak! Czas 3.36,13 dał mu 10 miejsce w kategorii M-60 i 319 miejsce w klasyfikacji ogólnej.
- Skoro na ostatnim kilometrze to ja wyprzedzałem, a nie mnie, to znaczy, że było dobrze - żartuje i dodaje. - Pogoda była dobra, mięśnie wytrzymały, więc nogi dobrze niosły. Dużo też mi dała zmiana taktyki. Zwykle kilka dni przed startem trenowałem delikatnie, a teraz w czwartek zrobiłem 21 km a w piątek oraz w sobotę po 17 km. Jak widać, poskutkowało.
Wraz z nim Maraton Poznań ukończyło dwóch innych sycowian. Jan Poniecki uzyskał czas 4.31,18 (M-60 - 59, klasyfikacja generalna - 912), natomiast Leszek Dolata 4.41,10 (M-50 - 329, klasyfikacja generalna - 3266).
Przed maratonem w Poznaniu Józef Gręda wystartował w Kaliszu na dorocznym Biegu Ptolemusza. Dystans 10 km pokonał tam w czasie 45,20, który dał mu 4 miejsce w kategorii M-60 i 80 w klasyfikacji generalnej. W sumie wystartowało 156 zawodników.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?