Twardogóra: Echo wróciło z medalami

Najlepszy wynik osiągnął Bartosz Ławniczak. Uczeń miejscowego ZSP stoczył pasjonującą walkę w rzucie oszczepem z finalistą tegorocznych mistrzostw świata Kacprem Oleszczukiem - reprezentantem Polski z KS Polonia Pasłęk.
Awans do finału zapewniła mu odległość 60,84 m. W rozgrywce decydującej o podium pierwszym rzutem na odległość 63,24 m objął prowadzenie, ale w następnej serii spadł na trzecie miejsce. W czwartej, wynikiem 69,95 m, poprawił aż o 5 m rekord życiowy i ustanowił nowy rekord województwa dolnośląskiego. Wyszedł na prowadzenie, lecz w piątej serii o 28 cm przerzucił go faworyt tej konkurencji. Za to widowisko Bartek został nagrodzony przez kolegów i koleżanki z reprezentacji wojewódzkiej najmocniejszymi brawami.
Drugim reprezentantem Twardogóry, który sprawił miłą niespodziankę, był Kacper Schubert - absolwent Gimnazjum nr 1 w Twardogórze, a od września uczeń LO w Sycowie. Kacper w pierwszym dniu startował w biegu na 400 m ppł, w którym ustanowił rekord życiowy (56,99 s) i dostał się do finału B (miejsca 9-16). W następnym dniu zrezygnował z walki na tym dystansie, aby skoncentrować się na swojej koronnej konkurencji – biegu na 110 m ppł. Wygrał bieg eliminacyjny, ustanawiając nowy rekord życiowy (14,35 s), a w finale zajął III miejsce z wynikiem 14,22 s.
Dobry wynik uzyskała Joanna Olszańska w biegu na 400 m ppł. Asi nie brak talentu, ale poważny upadek na trzy tygodnie przed zawodami pokrzyżował jej plany szkoleniowe. Podkręcone kolano i rany uniemożliwiły normalny trening. W eliminacjach niewiele zabrakło do finału A (miejsca 1-8). Na otarcie łez wygrała finał B i zajęła 9. miejsce z wynikiem 65,03 - lepszym od 5. zawodniczki finału A. Ostatniego dnia wystartowała jeszcze na krótszym dystansie – 100 m ppł, zajmując 16. pozycję.
Na Olimpiadzie, która ma status mistrzostw Polski, startował młodszy brat Asi - Szymon. W skoku o tyczce pokonał wysokość 3,20 m i uplasował się na 21 miejscu. – Rodzeństwo mieszka w Drągowie i podobnie jak Bartek, który pochodzi Goszcza, pokazuje, że odległość w drodze na trening nie jest przeszkodą w osiąganiu sukcesów – mówią opiekunowie twardogórskich lekkoatletów Waldemar Czajkowski i Paweł Olszański. DAS