Spektakl "Falowanie i spadanie" w reżyserii Aliny Moś-Kerger miał swoją premierę w ubiegłym roku. Teraz wystawiony został na deskach Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie.
Stać się Korą było bardzo trudno. Denerwowałam się od samego początku, w ogóle nie mogłam sobie wyobrazić tego, że będę musiała iść drogą tej metamorfozy, ale jest to wyzwanie, którego się podjęłam
– mówi Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, aktorka Bałtyckiego Teatru Dramatycznego wcielająca się w rolę Kory.
Próby do spektaklu rozpoczęły się w styczniu ub. r., premiera miała nastąpić dwa miesiące później, jednak ze względów pandemicznych, odbyła się ona dopiero w maju.
Widzowie mieli okazję zobaczyć różne momenty z życia wokalistki zespołu Maanam w artystycznej oprawie, a także usłyszeć największe jego największe przeboje. Sztuce towarzyszyły także liczne efekty wizualne.
Trudno było podejść do tematu, ponieważ Kora jest osobą bardzo rozpoznawalną, znaną, ludzie do tej pory utożsamiają się z nią. Po każdym spektaklu otrzymujemy dowody na to, że jej muzyka jest wciąż żywa, ważna
– podkreśla Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska.
Pokazujemy różne odcienie życia Kory, które wydały nam się warte do zaznaczenia na scenie.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?