Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więcej strat niż korzyści

Dawid Samulski
– Szpitale ościennych powiatów tylko czekają na naszych  pacjentów – przed kolejną chybioną reformą powiatowej służby zdrowia przestrzega Józef Szmaj. Fot. Dawid Samulski
– Szpitale ościennych powiatów tylko czekają na naszych pacjentów – przed kolejną chybioną reformą powiatowej służby zdrowia przestrzega Józef Szmaj. Fot. Dawid Samulski
O reformie służby zdrowia i o tym, co czeka szpitale, rozmawiamy z Józefem Szmajem, radnym powiatowym • Czeka nas kolejna reforma powiatowej służby zdrowia.

O reformie służby zdrowia i o tym, co czeka szpitale, rozmawiamy z Józefem Szmajem, radnym powiatowym

• Czeka nas kolejna reforma powiatowej służby zdrowia. Niewykluczone, że z sycowskiego szpitala znikną wszystkie oddziały, a pozostanie coś w rodzaju dużego zakładu opieki długoterminowej.
Czy mieszkańcom Sycowa mówi się wszystko, co już dziś wiedzieć powinni?
– Sytuacja Powiatowego Zespołu Szpitali jest bardzo trudna, co przyznają sami autorzy restrukturyzacji. Zgodnie z założeniami programu restrukturyzacyjnego, jednostka ta powinna dziś mieć stratę 200 tys. zł, a ma aż kilka milionów. Szpital sycowski posiada większą zdolność do generowania lepszego wyniku, pracuje w nim świetny zespół, a sam jego obiekt nie wymaga takich remontów jak oleśnicki. Szpital ten powinien funkcjonować, a nawet być rozwijany poprzez wprowadzanie nowych usług medycznych oraz systematyczny zakup niezbędnego sprzętu. Przeniesienie oddziału internistycznego do Oleśnicy, a dziecięcego do Sycowa, co proponuje wicestarosta Henryk Sarnowski, jest dla mnie nie do zaakceptowania. To pomysł irracjonalny, obliczony na złagodzenie nastrojów społecznych.
• Jak z perspektywy czasu patrzy Pan na połączenie szpitali?
– Restrukturyzacja, której byłem zdecydowanym przeciwnikiem, miała przynieść wielkie oszczędności, a oczekiwanych efektów nie ma. Lepszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie oddzielnie funkcjonujących szpitali i przeprowadzenie restrukturyzacji wewnątrz nich. Przykłady mniejszych placówek, które doskonale sobie radzą, nie są odosobnione. Docenia to także Ministerstwo Zdrowia. Zabieg połączenia pozbawił sycowski szpital ginekologii, położnictwa i chirurgii, a społeczeństwo oddalił od dostępu do wielu usług medycznych.

• Starosta powtarza,
że gdyby nie restrukturyzacja, sycowska lecznica mogłaby dziś nie istnieć.
– Pan Zbigniew Potyrała ma prawo do takiej oceny, ale sądzę, że się myli. Nie można zapominać o środkach, które przeznaczył powiat na reformę szpitali, o pomocy ze strony państwa, a także o zaległościach, które zostały umorzone. Z tego przywileju mogłyby skorzystać odrębnie funkcjonujące szpitale.
• Ile pieniędzy z budżetu powiatu zostało wpompowanych w zespół szpitali?
– Około 26 mln zł. Skorzystała z tej kwoty głównie Oleśnica, poprawiając standard swej placówki.

• Zostańmy jeszcze przy kosztach. Ile obecnie wynosi dług szpitali?
– Nikt oficjalnie o tym nie poinformował. Jedni mówią, że 9 mln, a inni, że 20.

• Kancelaria prawna
z Kluczborka opracowała dokument, w którym wskazała kierunki rozwoju szpitali. Ile kosztował taki raport?
– Według informacji pani dyrektor, ponad 30 tys. zł.

• Był niezbędny?
– Taki raport mogli sporządzić członkowie komisji rewizyjnej lub zespół powołany przez radę powiatu, przy współudziale rewidenta ze starostwa. Byłby o wiele bardziej wiarygodny i obiektywny.

• Przekonuje Pan, że przy dalszej restrukturyzacji pod uwagę powinno brać się także czynnik ludzki,
a nie tylko finanse. Czy jest to sugestia, że do tej pory było odwrotnie?
– Przypomnę, że doprowadzono do odejścia cenionych lekarzy specjalistów i ograniczenia dostępu do wielu usług medycznych. Przypomnę też, że powiat oleśnicki składa się z dwóch byłych miast powiatowych. Pozbawiając Syców szpitala, podobnie jak wcześniej rangi powiatu, ogranicza się jego rozwój.

• „Przy wydziale spraw obywatelskich powinno się powołać komórkę, która na bieżąco analizowałaby koszty funkcjonowania szpitali”. To kolejna Pańska propozycja. Czym jest podyktowana?
– Tym, że zarząd powiatu zbyt mało poświęcał czasu na bieżącą analizę wyników finansowych i stanu organizacyjnego jednostki.

• Czy dyrektorka Elżbieta Gdowska powinna ustąpić?
– Cenię ją jako lekarza pediatrę, ale niekoniecznie jako sprawnego menedżera. Ocena pracy pani dyrektor należy do radnych, decyzje personalne podejmuje jednak zarząd powiatu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sycow.naszemiasto.pl Nasze Miasto