Wigilijne spotkanie w Sycowskim szpitalu

Panie z kuchni i pielęgniarki spisały się na medal przygotowując pyszne potrawy i ciasta. Na zaproszenie sycowian przybył starosta oleśnicki Zbigniew Potyrała, wicestarosta Henryk Sarnowski, burmistrz Sycowa Sławomir Kapica, kierownik sycowskiej filii Urzędu Pracy Waldemar Grzędziak, dyrektor sycowskiej "Przychodni" Grzegorz Dąbrowski oraz główni sponsorzy szpitala, m.in.: Iwona i Bogdan Szewczykowie, Krzysztof Lentka i Stefan Ścieszka. Była dyrektorka zespołu szpitali Agnieszka Cholewińska i jej poprzedniczka Elżbieta Gdowska. Wigilię otworzyła msza święta odprawiona w szpitalnej kaplicy. Przy wieczerzy spotkało się kilkudziesięciu pracowników sycowskiej lecznicy. - Życzę wszystkim zdrowia - mówił na początku starosta. - To w obliczu choroby wszystkie problemy, z którymi się borykamy, tracą swoje znaczenie. Życzę, by, w zamian za serce i zaangażowanie, stać was było na godne życie i spełnianie oczekiwań.
Starosta wyraził nadzieję, że sytuacja sycowskiej placówki może się już tylko polepszać. Przypomnieć warto, że mieszkańcy Sycowa nie są zadowoleni z likwidacji oddziału dziecięcego i mają to za złe staroście, który jednak przekonuje, że uczynił to dla dobra szpitala. Pediatrię zamknięto wczoraj, 22 grudnia. Wszystkie pielęgniarki znalazły zatrudnienie na innych oddziałach z wyjątkiem dwóch pań, które nie przyjęły propozycji pracy w sterylizatroni. Od świąt dzieci z naszego regionu znajdą opiekę w oleśnickim szpitalu. Po wieczerzy, w czasie wspólnego z zespołem Sycowiacy kolędowania, obejrzano odremontowaną niedawno kuchnię i pomieszczenia po bloku operacyjnym, w których będzie prowadzona rehabilitacja. Niebawem pojawi się tam sprzęt wart 100 tys. zł. Wykonawcą modernizacji był zakład Krzysztofa Lentki, a wspierały go w przedsięwzięciu firmy Andrzeja Orywoła i Huberta Pietzonki. Dyrektor Lilianna Głowacka poinformowała, że na pediatrii rozszerzona będzie rehabilitacja i pojawi się część łóżek pielęgnacyjno-opiekuńczych. Dyrektorka obawia się o los zakładu opieki długoterminowej, gdyż NFZ nie chce podpisać kontraktu.
- Pragnę gorąco podziękować wszystkim życzliwym sponsorom, którzy przez okrągły rok wspierają nasz szpital - powiedziała. - Mieszkańcom regionu życzę, by byli zadowoleni z naszej pracy. Wierzę, że nasze dzieci będą, mimo wszystko, otoczone profesjonalną opieką.