Wpompują w nasze szpitale 30 mln zł?

Z naszych informacji wynika, że władze powiatu poważnie rozważają taką koncepcję, choć podczas swojego ostatniego pobytu w Dziadowej Kłodzie starosta przyznał, że negocjacji jeszcze nie podjął.
– Zespół szpitali funkcjonuje dziś całkiem nieźle – potwierdził. – W zeszłym roku wypracował około 1 mln 700 tys. zł zysku, regularnie spłaca swoje długi, więc sytuacja jest lepsza niż przed laty, kiedy zadłużenie sięgało 30 mln. Obecnie oscyluje w granicach 6 mln zł – poinformował i nie krył, że powiat otrzymał cztery propozycje ofert. Dwie z nich nie niosły ze sobą wkładu inwestycyjnego, a pozostałe, już z opcją zainwestowania, złożyły Śląskie Centrum Chorób Serca z Zabrza i wspomniany holding, który wykupił szpital w Środzie Śląskiej i na swojej stronie internetowej pisze tak: „Grupa Kapitałowa PCZ przejęła od powiatu nierentowny szpital w Środzie. Dzięki temu zapewniona jest ciągłość w dostępie do specjalistycznej opieki medycznej. Szpital zostanie wyremontowany, tak by zapewnić pacjentom możliwość leczenia w godnych warunkach. To jeden z kolejnych etapów na drodze zrównoważonego rozwoju Grupy kapitałowej PCZ”.
Dla przypomnienia, holding planuje doinwestować bazę szpitali kwotą 30 mln, a w Sycowie utworzyć chirurgię jednego dnia i, konkurencyjną dla publicznej przychodni, podstawową opiekę zdrowotną.
– Obecnie placówka nie spełnia norm europejskich i jeżeli będziemy stali w miejscu, to będziemy się cofać – mówi Potyrała. – Jest wiele obaw, choćby natury personalnej, bo mamy blisko 500-osobową załogę, ale wcale nie jesteśmy od tego, aby na siłę utrzymywać zakład dający pracę lekarzom czy pielęgniarkom. Jesteśmy od tego, aby zabezpieczyć wszystkie potrzeby społeczne w zakresie naszych zadań dla mieszkańców i ten zakład jest jedynie narzędziem do realizacji tego celu.