Wypadek motocyklisty w Świętym Marku. Czy był pod wpływem alkoholu?

Na miejscu jako pierwsi pojawili się sycowscy policjanci, którzy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Potem dojechali sycowscy strażacy i zabezpieczyli miejsce wypadku oraz poszkodowanego.

Jak doszło do wypadku na prostym odcinku drogi? Świadkowie mówią, że przejeżdżało w tym czasie tamtędy dużo aut, być może któreś zahaczyło o motocykl i dlatego mężczyzna wpadł do rowu. Sierżant prasowa oleśnickiej policji Aleksandra Pieprzycka tego nie potwierdza. Prawdopodobnie mężczyzna sam wywrócił się do rowu. Nie odniósł on poważniejszych obrażeń, dlatego odwołano wezwany wcześniej śmigłoweic Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i wezwano karetkę. Niestety, w tym czasie wszystkie karetki były zajęte. Zespół ratownictwa medycznego dojechał za pół godziny i odwiózł poszkodowanego do szpitala. Tam zostanie dokonana diagnostyka i potwierdzone, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Wstępne badanie i wyczuwalna woń wskazywały na to, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu.