Zaglądamy do środka wieży Kościoła pw. świętgo Andrzeja Boboli w Miliczu. Tylko u nas to zobaczycie FILM, ZDJĘCIA

Jako praktycznie jedyna taka budowla w Miliczu, został wzniesiony w technologii muru szachulcowego, zwanego również murem pruskim. Kościół ten jest jednym z siedmiu kościołów łaski wzniesionych na Śląsku na mocy konwencji z Altranstadt.

Skąd wzięła się nazwa "kościoły łaski"? To było wynikiem zgody katolickiego cesarza Józefa Pierwszego na budowę ewangelickich kościołów na Śląsku. Jednakże za tę "łaskę" żądał sowitych opłat w guldenach, a miejsca wybrane na budowę tych świątyń znajdowały się na obrzeżach Śląska.

W dużej mierze można to przypisać hrabiemu Joachimowi Wilhelmowi von Maltzan. Jego rodzina, arystokratyczna i związana z tymi terenami przez wieki, odegrała istotną rolę w rozwoju Milicza. Joachim von Maltzan nie tylko przekazał ziemię pod budowę kościoła, ale także aktywnie wspierał ten projekt finansowo.

Początkowo kościół nosił nazwę Świętego Krzyża, co odnosiło się do jego kształtu wzorowanego na krzyżu greckim. Interesującym elementem tej budowli jest wieża. Kościół był wzorowany na kościele pokoju w Świdnicy, jednak zasadniczą różnicą było to, że kościoły pokoju nie miały mieć wież. Milicki kościół takową posiada. Na samym początku wieża była o 12 metrów wyższa, ale po 73 latach skrócono ją, ponieważ groziła zawaleniem. Do dziś kościół w Miliczu ma charakterystyczną, krzywą wieżę, która wyraźnie rzuca się w oczy z pewnego oddalenia lub patrząc w górę spod niej.

Dodatkowo wnętrze kościoła w Miliczu słynie z doskonałej akustyki, co mogli doświadczyć chóry i śpiewacy operowi występujący tu regularnie.

Obecnie w kościele brakuje kilku oryginalnych elementów, takich jak kunsztowna ambona czy chrzcielnica, które po wojnie zostały przeniesione do katedry w Poznaniu i można je tam oglądać do dziś. Brakuje również oryginalnego ewangelickiego ołtarza.

Interesującym detalem w kościele jest kopia piki mierniczej, która została użyta do wyznaczenia terenu pod budowę kościoła. Ta kopia została przekazana kościołowi w Miliczu przez potomków rodu Maltzanów podczas uroczystości 300-lecia powstania kościoła.

Oczywiście to nie wszystko z historii kościoła w Miliczu. Aby dowiedzieć się więcej zapraszamy do Milicza na organizowane wycieczki śladami historii w Dolinie Baryczy.