Spotkanie zainicjowane przez męską część rady sołeckiej odbyło się po karnawale, dlatego nie było tańców i muzyki. Mimo to 32 panie do późna korzystały z okazji, jaką było spotkanie się w tak licznym gronie ze znajomymi.
– Zwykle nie mamy czasu na pogaduszki, bo co dzień jest sporo zajęć i praca – mówiły i zaraz wracały do rozmów z koleżankami o życiu, miłości, rodzinach, dzieciach i mężach. Tematów nie brakowało.
Panie częstowały się domowymi wypiekami, wśród których powodzeniem cieszyły się m.in. pączki pani Barbary Budkowskiej i pijak pana Marka Bysia. Była kawa, herbata i ciepłe posiłki oraz mnóstwo sałatek. Tradycyjnie z czekoladami dla każdej pani przyszli strażacy z tutejszych Ochotniczych Straży Pożarnych: prezes Mieczysław Łyjak, Andrzej Marciniak i Krzysztof Goś.
Sołtys wsi Henryk Rogaliński pochwalił się przy okazji dopiero co odremontowaną kuchnią, w której w Dniu Kobiet rządził Marek Byś, Jarosław Jędruś, Zenon Lipieński i sam sołtys.
Zamówień na imprezy nie brakuje
– Jeszcze jesienią ubiegłego roku były tu surowe mury – opowiadał. – Dziś kuchnia lśni nowością, a w remont zaangażowali się sami mieszkańcy wsi. Założyliśmy nową instalację elektryczną z lampami, nową kanalizację i instalację wodną z bojlerem. Położyliśmy gładź i pomalowaliśmy pomieszczenie. Jest nowy zmywak i meble kuchenne z Ascoblocu. Kupiliśmy nową kuchenkę i mikrofalę. Marzy się nam jeszcze zakup chłodni. Teraz to każdy rwie się do korzystania z kuchni i zamówień na imprezy mamy w bród. Naszym celem jest teraz zgromadzenie środków na zamontowanie ogrzewania w świetlicy i pomalowanie wnętrza. Tuż przed imprezą zakupiliśmy stoły i krzesła dla 60 osób. Fundusz sołecki w wysokości 14 tys. zł mamy już niemal wykorzystany.
W tym roku Działosza wybrała do rady sołeckiej najbardziej aktywnych mieszkańców. Z Henrykiem Rogalińskim pracują w radzie: Grażyna Byś, Wanda Stolecka, Barbara Jańska, Magdalena Bryłka, Zenon Lipieński, Jarosław Jędruś i Daniel Rybiński. Ludzie szykują się teraz do organizacji Dnia Dziecka. Na pewno zorganizowane będą dożynki wiejskie. Środki na imprezy mieszkańcy mają z wynajmu świetlicy na uroczystości rodzinne.
W kulturalnym kalendarzu Działoszy na stałe wpisał się także sylwester połączony z kuligiem, zakończony gorącym posiłkiem przy ognisku. Henryk Rogaliński ma jeszcze w planach odnowienie otoczenia świetlicy i zamierza starać się o drewniane ławy i stoły na dożynki.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?