Czy trzeba pokrzyczeć w gminie by załatwić podstawową sprawę?
Od ponad trzech lat walczymy o drogę dojazdowa do naszych posesji(droga za Shelem, w lewo, od strony miasta). Kończy się znów na pustych obietnicach! Co trzeba zrobić by mieć w bardzo krótkim czasie - tak jak pracownik gminy, po wprowadzeniu się do nowego domu - choć utwardzoną dobrze drogę i oświetloną? Nam brak juz słów!
Wideo
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!