Wersja pesymistyczna mówi, że gdy te duże ptaki z rodziny jastrzębiowatych złożą w gniazdach jaja, prace trzeba będzie wstrzymać do końca lipca. Tak stanowią bowiem europejskie przepisy o ochronie dzikiego ptactwa, które Polska musiała niedawno przyjąć.
Bieliki, choć nie są orłami, chroni prawo, bo tych ptaków w Polsce jest zaledwie 700 . Dlatego trzeba zadbać, by w czasie, kiedy zamierzają mieć potomstwo, miały komfortowe warunki.
– Wykluczone jest doprowadzanie do skutecznych lęgów w gnieździe, pod którym pracuje koparka - wyjaśnia Radosław Ratajczak z wrocławskiego ogrodu zoologicznego.
Przepisy się zmieniły
Drogowcy kilka lat temu, wyznaczając przebieg drogi, wiedzieli, że w pobliżu są gniazda bielika, nie wiedzieli jednak, że przepisy się zmienią i że będą tak restrykcyjne. Zmiana przepisów spowodowała, że strefą ochronną nie objęto tylko bielika, ale również gniazdo. Jeżeli bieliki pojawią się w gnieździe i złożą jaja, prace trzeba będzie przerwać i czekać, aż młode opuszczą gniazdo. Czy to czekanie będzie oznaczało, że droga między Oleśnicą a Sycowem na Euro 2012 nie będzie gotowa?
– Nie dramatyzowałbym – uspokaja autor wersji optymistycznej Tomasz Dereń - menedżer projektu Oddziału Budownictwa Drogowo-Mostowego Skanska we Wrocławiu. – Bieliki, które zagnieździły się w miejscu innym, niż założonym w koncepcji, mogą jedynie mieć wpływ na ciągłość prowadzenia prac, ale nie na ich wstrzymanie – dodaje.
Że jest coś na rzeczy, świadczy pismo od wojewody dolnośląskiego, które w ostatni dzień lutego wpłynęło do sycowskiego urzędu. Aleksander Marek Skorupa zawiadamia w nim, że przystąpiono do przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko inwestycji pod nazwą „Budowa drogi ekspresowej S-8 Wrocław-Syców na odcinku od węzła Cieśle w km 29+800 do węzła Syców-Wschód w km 54_910”.
Prace przy budowie dróg są wstrzymywane z powodu chronionych gatunków zwierząt, ale nie tylko.
– W Smolnej musieliśmy przerwać roboty z powodu znalezionego niewybuchu – wraca pamięcią Józef Kuźma, emerytowany dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Oleśnicy. – Ale ptaki nie zatrzymały nas nigdy – przyznaje.
Jeden z byłych robotników drogowych, który pragnął zachować anonimowość, zdradził nam, że niejednokrotnie przymykał oko na odkopywane stare dzbanki, monety czy też talerze.
– Takie znaleziska mogłyby na wiele tygodni opóźnić budowę danej drogi, więc nigdy nie informowało się o nich przełożonego – wyjaśnia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?