Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśniczanka złożyła zawiadomienie ws. pojazdów fundacji antyaborcyjnej. Jest też stanowisko dyrekcji szpitala

Redakcja
Pojazdy z banerami antyaborcyjnymi ustawione są także w innych miejscowościach w kraju, fot. opole.naszemiasto.pl
Oleśniczanka Laura Kwoczała złożyła zawiadomienie do policji ws. furgonetki fundacji antyaborcyjnej, która w ostatnim czasie poruszała się po ulicach Oleśnicy. Całą sprawę skomentował także dyrektor PZS w Oleśnicy Krzysztof Wywrot.

Wczoraj na naszym portalu informowaliśmy o furgonetce antyaborcyjnej fundacji, która od kilku dni porusza się po ulicach Oleśnicy, a z megafonu płynęły hasła szkalujące szpital i jego pracowników. Oburzenia w tej sprawie nie kryli mieszkańcy miasta. -Od paru dni na terenie Oleśnicy krąży furgonetka, a przez megafon wydobywają się nagrania oczerniające szpital i jego dyrekcję, mówią np. o liczbie rzekomo zabitych płodów- przekazują nam oleśniczanie.

Za działania akcji odpowiedzialna jest fundacja "Pro - prawo do życia", która postawiła m.in. poloneza z podobnymi treściami pod oleśnickim szpitalem oraz co jakiś czas organizuje antyaborcyjne pikiety.

Zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia złożyła na policję aktywistka i społeczniczka z Oleśnicy Laura Kwoczała (treść pisma znajduje się w galerii zdjęć). Nie zgadza się, aby takie obrazy oglądały osoby małoletnie i szczególnie wrażliwe.

Na ulicach Oleśnicy pojawił się pojazd Fundacji Pro - Prawo do życia, na którym umieszczono kontrowersyjne, gorszące zdjęcia martwych płodów. Jest to ewidentnym wywołaniem zgorszenia w miejscu publicznym, t.j naruszeniem art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń. Jak bowiem wskazał Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie w wyroku z 13 marca 2018 r. (sygn. II W 1982/16/P): „Konieczna jest ochrona przestrzeni publicznej przed drastycznymi treściami głoszonymi przez żadnych ograniczeń, nawet gdyby chodziło o promowanie szczytnych idei, przy czym nie chodzi tu o ograniczanie wolności słowa i przekazu, ale o ochronę osób na takie treści narażonych, także tych najmłodszych. Gwarantowane konstytucyjnie wolność wypowiedzi i swoboda wyrażania swoich poglądów nie są wartościami nie mającymi żadnych ograniczeń – limituje je naruszanie dóbr innej osoby, w tym prawa do przestrzeni publicznej wolnej od widoków drastycznych i brutalnych.

Jak sprawę komentuje dyrekcja szpitala?

Kilka miesięcy informowaliśmy, że sprawa związana z banerami została zgłoszona prokuraturze. Na tę chwilę nie wiadomo na jakim etapie jest postępowanie. O komentarz poprosiliśmy dyrektora Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy Krzysztofa Wywrota. -Jest to wyjątkowo niemoralne aby takie obrazy oglądały małe dzieci. Są one wyjątkowo niehumanitarne. Dodatkowo problem medyczny, jakim jest przerwanie ciąży stawiany jest w złym świetle - dowiadujemy się.

Do sprawy powrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto