Pogoń Syców o konflikcie z MOSiR-em: nie akceptujemy takiej formy wypowiedzenia, będziemy podejmować konkretne kroki

Oczywiście. Dyrektor MOSiR Pan Zbigniew Ligus odwiedził mnie w pracy w Urzędzie Miasta i Gminy w poniedziałek 7 września 2020 roku w południe, zaproponował spotkanie. Odpowiedziałam, że w chwili obecnej nie mam czasu na spotkania ze względu na organizowany festyn dla Hani Słotty 12 września oraz bieg uliczny dwa tygodnie później 27 września. Poprosiłem o spotkanie po biegach i chętnie się spotkam. Organizacja tak dużych imprez w krótkim czasie to spore wyzwanie. Dzień później we wtorek odczytałem maila z informacją (wysłany w poniedziałek 7.09.2020 o godzinie 17:53), że w środę 09.09.2020, dzień później jest spotkanie. Dyrektor miał wiedzę, że nie mogę w nim uczestniczyć a pomimo to zorganizował spotkanie.

Dodam tylko, że przedstawiciele naszego klubu zawsze uczestniczą w spotkaniach. Do tej pory otrzymywaliśmy pismo z MOSiR z odpowiednim wyprzedzeniem o planowanym spotkaniu, jeżeli komuś z Pogoni nie odpowiadał termin, w spotkaniu uczestniczył inny przedstawiciel Zarządu klubu Pogoń Syców. Dodam, że nieobecność przedstawicieli klubu na spotkaniu 9 wrześnie nie wynikała z naszej niechęci ani jakiejś próby demonstracji. Poprzednie spotkanie sami zainicjowaliśmy z MOSiR.

Pod koniec października planujemy zwołać walne zebranie członków Zarządu. Na nim zapadną kluczowe decyzje dotyczące przyszłości klubu.

Do dziś nie zostały przedstawione nam zasady korzystania z płyty boiska więc trudno się odnieść.
Dodam, że nie akceptujemy takiej formy wypowiedzenia, bez udziału przedstawicieli naszego klubu POGOŃ SYCÓW. W mediach i portalach społecznościowych opisują, że nie chcemy wpuścić konkurencyjnego klubu do szatni, że nie można z nami się porozumieć. Rodzice dzieci piszą skargi itp. Klub Pogoń Syców, ponosi praktycznie większość kosztów za utrzymanie budynku klubowego wraz z utrzymaniem gospodarza. W skali roku są to spore kwoty.

W mediach i portalach społecznościowych opisują, że nie chcemy wpuścić konkurencyjnego klubu do szatni, że nie można z nami się porozumieć - przekazują władze Pogoni.

Prawie rok temu na spotkaniu, zainteresowane strony zaproponowały, żeby Mosir dał gospodarza, po czym dyrektor stwierdził, że nie ma na to pieniędzy. W poniedziałek 07 września podczas rozmowy ze mną zaproponował, żeby Pogoń Syców sama pobierała opłaty od APS za korzystanie z szatni, co oczywiście jest niemożliwe ze względu na nasz status prawny. Pragnę tylko dodać, że Pogoń Syców i APS Syców dogadały się po raz kolejny co do terminów korzystania z płyty, oraz rozgrywanych na stadionie miejskim meczów ligowych w weekendy.

Jak pogodzić sportowe żywioły, konkurujące ze sobą w naszym środowisku lokalnym? Ciężko. Dzisiaj byłem zmuszony przekazać obu klubom piłkarskim w Sycowie wypowiedzenia dotychczasowych warunków umowy najmu obiektów, z zamiarem zawarcia nowych, na nowych zasadach. Od pewnego czasu rozwija się młodzieżowe środowisko piłkarskie wokół Akademii Piłkarskiej Syców i ich prężna działalność, poprzez zdrowe współzawodnictwo, wpływa pozytywnie także na działalność i poziom SKS Pogoń. Dzieci i młodzieży, która chce grać w piłkę nożną od kilku lat jest trochę więcej, ale dzisiaj skupieni są wokół dwóch klubów piłkarskich. To nowa sytuacja, której wcześniej nie było. A obiektów niestety nam nie przybyło. Jednak, przy odrobinie dobrej woli można pogodzić oczekiwania wszystkich piłkarzy i ich rodziców, mieszkańców Sycowa. Oba kluby solidarnie korzystają z płyty boiska podczas treningów i meczów. Dogadują się w tym bardzo dobrze, uzgadniając terminy treningów i meczów w Sycowie, tak by nie kolidowały ze sobą. Ale skoro jest możliwość ustalenia nie kolidujących terminów meczów, to dlaczego nie dałoby się w tym czasie udostępniać szatni z toaletami dla młodych piłkarzy i ich gości? Da się. Jednak kierowane wielokrotnie prośby do Prezesa Zarządu Klubu „Pogoń” spotykały się z odpowiedzią „nie ma takiej opcji”. W tej sytuacji jedyną opcją było wypowiedzenie umowy i zawarcie nowej, uwzględniającej sposób wzajemnego rozliczania się. Klubowi SKS „Pogoń” znacznie zmniejszą się koszty utrzymania, gdyż APS przejmie ich część proporcjonalnie do czasu i powierzchni korzystania z obiektu. W niczym nie ograniczy ani umniejszy to jego sportowej działalności.
Drugi problem, który można rozwiązać, to intensywność korzystania z płyty Stadionu podczas treningów. Od wielu lat nie dało się rozsupłać tego węzła gordyjskiego. Sprawa zaś jest prosta: kluby zagospodarują sobie boiska treningowe, przy wsparciu naszego Samorządu, który chętnie w tym chce pomóc. Kiedy zejdziemy z treningami z głównej płyty, (albo przynajmniej ograniczymy je do niezbędnego minimum), tak jak to się dzieje wszędzie, w całym kraju, wreszcie przestaniemy się wstydzić jakości naszej murawy przed gośćmi rozgrywającymi u nas pojedynki piłkarskie. Trzeba przestać narzekać, gadać, tylko wziąć się ostro do roboty. Wszyscy cieszymy się widząc w Sycowie rosnące zainteresowanie uprawianiem naszego sportu narodowego. Jest moc.

Zbigniew Ligus - Dyrektor MOSiR